
Walka trwała wszystkie pięć rund i zakończyła się zwycięstwem Hilla jednogłośną decyzją (50-44, 50-44, 50-44), dzięki czemu Amerykanin został mistrzem UFC w wadze półciężkiej i podobnie jak pokonany zainkasował nagrodę 50 tysięcy dolarów za najlepszą walkę wieczoru.
Hill ustanowił nowy rekord UFC
– Przybyłem skąd poszedłem i osiągnąłem to... Ciężką pracą, poświęceniem i nie słuchaniem nikogo. Wiele osób mówiło mi, że nie dam rady, że to niemożliwe, że mam szansę tylko wtedy, gdy zakończę walkę w pierwszej rundzie. Co teraz pier...ni powiecie? Musiałam walczyć o każdą szansę, żeby się tu dostać, po prostu żyć i otrzymać szansę. Możesz osiągnąć wszystko, co chcesz, jeśli chcesz o to walczyć. (Texeira) Jest twardy jak pie...na cegła. Nie znam nikogo, kto mógłby przyjąć ode mnie takie ciosy i walczyć dalej
– powiedział Hill.
„Sweet Dreams” w starciu ze „Spiderem” zadał 232 ciosy w 25 minut, ustanawiając nowy rekord wagi półciężkiej UFC.
Hill był pierwszym z Serii Pretendentów obecnego prezesa organizacji mieszanych sztuk walki Dany White'a, który zdobył tytuł UFC: w 2019 roku znokautował Alexandra Poppka w walce kwalifikacyjnej, po czym podpisał kontrakt z UFC.

31-letni Jamahal w stoczył dotychczas 12 walk w MMA, w tym 8 w UFC, w którym odniósł 6 zwycięstw, doznał jednej porażki, a jeden pojedynek uznany został za nierozstrzygnięty.
Teixeira obwieścił przejście na emeryturę
– Jego wytrzymałość i szybkość mnie zaskoczyły. Zrobiłem wszystko dobrze, po prostu powiedziałem Alexowi Pereirze, że dobrze się czuję w walce. Chcę powiedzieć publiczności. Hej, widziałem, jak rzucacie popcornem i napojami w nowego mistrza. Chcę, żebyście go szanowali. On jest mistrzem
– oznajmił Teixeira.
43-letni Teixeira ogłosił również zakończenie kariery.
– Jestem dla siebie za twardy, nie mogę już walczyć, skupię się na pomocy Alexowi Pereirze, on musi obronić tytuł. To dla mnie zaszczyt zakończyć karierę na tej samej karcie, co Mauricio Rua. Chciałbym być w epoce Royce'a Gracie, gdzie nie było rund i można było walczyć bez końca. Ale nie żyjemy w tej epoce i nie mogę już walczyć
– oświadczył Teixeira.
„Spider” zadebiutował w MMA w 2002 roku. Przez 21 lat w klatce odniósł 33 zwycięstwa i poniósł 9 porażek.

Teixeira miał walczyć o tytuł na UFC 282, ale mistrz dywizji Jiří Prochazka doznał kontuzji i zrzekł się pasa. Teixeira również wycofał się z walki z Magomedem Ankalajewem. Dzięki temu walka Rosjanina z Janem Błachowiczem, która odbyła się 11 grudnia zeszłego roku, zyskała miano o tytuł mistrzowski. Starcie zakończyło się remisem przez niejednogłośną decyzję. Jeden z arbitrów przyznał zwycięstwo Błachowiczowi, drugi – Ankalajewowi, trzeci postawił na remis.
„Gratulacje, Jamahal Hill. Idę po ciebie” – napisał Prochazka w mediach społecznościowych.
Inne ciekawsze walki wieczoru UFC 283
W innej walce karty głównej wieczoru Meksykanin Brandon „Assassin Baby” (Zabójcze Dziecko) Moreno (21-7-2) pokonał Brazylijczyka Deivesona „Deusa da Guerra” (Boga Wojny) Figueiredo (21-3-1) przez nokaut techniczny w trzech rundach i zdobył mistrzowski pas wagi muszej. W ostatnich pięciu minutach Moreno zamroczył przeciwnika uderzeniem w prawe oko i lekarz nie dopuścił Brazylijczyka do czwartej rundy.
Z powtórek wynika, że Moreno uderzył lewą ręką i zadał cięcie, a potem prawą – otwartą dłonią dotknął palcami twarzy Figueiredo. Sytuacja kontrowersyjna: Moreno zadał bowiem kontuzję, która uczyniła go mistrzem, a sędzia powinien przerwać walkę i dać Brazylijczykowi czas na ochłonięcie. Cięcie jednak otworzyło się po legalnym uderzeniu. Wtedy też Figueiredo natychmiast chwycił się za twarz.

Gdy ogłoszono zwycięzcę, rozległy się gwizdy na trybunach – widzowie uważali, że Figueiredo został pokrzywdzony.
– Rozumiem ludzi, ale oni muszą też zrozumieć mnie. Zapewniam jedzenie mojej rodzinie. Chciałem walczyć bardzo sprytnie, aby zrealizować plan walki. Ostatnim razem było dużo emocji, ale teraz cisnąłem, szedłem do przodu i męczyłem przeciwnika. Przyjeżdżajcie do Meksyku!
– stwierdził Moreno, uciekając z areny z uśmiechem, ale otoczony przez strażników – z trybun leciały różne przedmioty.
Figueiredo ogłosił, że przechodzi do kategorii koguciej:
– Niestety, nadszedł czas na opuszczenie tej dywizji. Gratulacje dla Brandona i ruszam w górę w wadze. Dzięki wszystkim, którzy mnie wspierali, trudno mi prowadzić wagę w kategorii muszej, idę wyżej. A cios w oko? Dzisiaj była noc Brandona, myślałem, że to ukłucie w oko. Czułem się, jakby to było szturchnięcie, mam nadzieję, że nie będzie miało długoterminowego wpływu na oko
– stwierdził Figueiredo.

Bonusy za najlepsze występy otrzymali w wadze lekkiej Brazylijczyk Ismael „Marreta” (Młotek) Bonfim (19-3) – znokautował Amerykanina Terrence'a „T.Wrecksa” (13-5) McKinneya w drugiej rundzie, a także w wadze ciężkiej Brazylijczyk Jailton „Malhadinho” Almeida (18-2) – znokautował Dagestańczyka Szamiła Abdurachimowa (20-8) w pierwszej rundzie.
