Proces dotyczący książki „Dalej jest noc” rozpoczął się w październiku 2019 r. za sprawą Filomeny Leszczyńskiej, która pozwała autorów. Zdaniem Leszczyńskiej, jej stryj, sołtys wsi Malinowo Edward Malinowski został fałszywie pomówiony w książce o ograbienie Żydówki i współpracę z Niemcami podczas II wojny światowej. Powódka domagała się przeprosin oraz 100 tys. zł zadośćuczynienia.
W lutym 2021 roku sąd okręgowy w Warszawie orzekł, że prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski mają przeprosić za informacje z książki „Dalej jest noc”. Jednocześnie Sąd oddalił żądanie 100 tys. zł zadośćuczynienia. W poniedziałek16 sierpnia stołeczny Sąd administracyjny oddalił powództwo Leszczyńskiej.
Reduta Dobrego Imienia za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikowała oświadczenie Filemony Leszczyńskiej po wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
- "Wyrok, który został dzisiaj ogłoszony rozumiem jako zgodę Sądu na szkalowanie mojego stryja pod pozorem badań naukowych. Takie nierzetelne badania dotykają nie tylko mojego stryja ale całą Polskę"- czytamy.
W dalszej części Leszczyńska poinformowała, że "poprosiła sowich pełnomocników" oraz Redutę Dobrego Imienia o złożenie wniosku kasacyjnego do Sądu Najwyższego.
