
Hubert Hurkacz kontra Daniił Miedwiediew
Walczący o drugi w karierze wielkoszlemowy półfinał Polak przegrał pierwszą partię 6:7 (4-7), drugą wygrał 6:2, w trzeciej górą 6:3 był wyżej notowany rywal, a w czwartym secie 26-letni wrocławianin zwyciężył 7:5, choć przegrywał już 2:4.
W piątym secie Hurkacz trzymał się nieźle do stanu 3:3, ale w siódmym gemie dał się przełamać Miedwiediewowi i nie zdołał już odrobić strany, przegrywając partię 4:6 i pojedynek w pięciu setach.
Po ostatniej piłce meczu Daniił przesłał buziaka swojemu francuskiemu trenerowi Gillesowi Cervare, z którym współpracuje od czasu, gdy w wieku 18 lat przeprowadził się z Moskwy do Nicei.
– W tej chwili jestem po prostu zniszczony. Szczerze mówiąc, pod koniec drugiego seta nie zabrakło mi energii, ale było to bardzo trudne fizycznie. Hurkacz zagrał dobrze. W czwartym secie nie miałem już koncentracji. Po prostu starałem się dać z siebie wszystko z myślą, że jeśli przegram, wrócę do domu. Jestem szczęśliwy, że udało mi się wygrać. Bardzo podobał mi się punkt meczowy
– powiedział Rosjanin na korcie tuż po meczu.
W drodze do ćwierćfinału Hurkacz już rozegrał jedną pięciosetówkę, pokonując w drugiej rundzie Czecha Jakuba Mensika. Na tym samym etapie pięć partii Rosjanin potrzebował, by uporać się z Finem Emilem Ruusuvuorim.
W meczu o finał Australian Open 2024 Miedwiediew zmierzy się ze zwycięzcą konfrontacji Aleksandra Zvereva (Niemcy) z Carlosem Alcarazem (Hiszpania). Turniej w Melbourne zakończy się 28 stycznia. Obecnym mistrzem Australian Open w grze pojedynczej mężczyzn jest serbski tenisista Novak Djoković.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: