Spis treści
Judasz zdradził Jezusa za 30 srebrników
Według Ewangelii Judasz Iskariota wydał Jezusa Chrystusa w ręce Sanhedrynu. Według Świętego Mateusza apostoł, który później przez swoją decyzję popełnił samobójstwo, otrzymał za swój czyn 30 srebrników.
"Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: >>Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam<<. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać" - brzmi fragment Ewangelii według Świętego Mateusza.
Trzeba mieć na uwadze, że chociaż w ewangelii pada dokładna kwota, jaką otrzymał zdrajca Jezusa, nie jesteśmy w stanie ocenić, o jakiej walucie dokładnie jest mowa. 30 srebrników oznacza bowiem po prostu "srebrne monety", a tych w czasach Jezusa na tamtejszych terenach było kilka rodzajów.
W "Ilustracjach z archeologii biblijnej" Donald Wiseman sugeruje jednak, że srebrnikami prawdopodobnie były jedne z dwóch monet - szekle tyryjskie lub statery z Antiochii.
Ile warte jest 30 srebrników?
Jeśli chcielibyśmy przeliczyć wartość 30 srebrników na dzisiejsze czasy, musimy wziąć pod uwagę czystość srebra w powyższych monetach, a także ich wagę oraz zestawić ją z dzisiejszą ceną tego kruszcu.
Wspomniany biblista Wiseman w swoich rozważaniach przedstawił, że szekle ważyły 14 gramów z czystością srebra na poziomie 94 procent, a statery 15 gramów z poziomem czystości 75 procent.
Portal admiralmarkets.com niedawno podawał informację, że 1 lutego 2023 roku uncja srebra kosztowała 23,56 dolarów amerykańskich. W przeliczeniu na złotówki byłoby to zatem 100,71 zł.
Zachowując odpowiedni przelicznik, jesteśmy w stanie zatem wyliczyć, że w dzisiejszych czasach Judasz za zdradzenie Jezusa mógłby otrzymać około 1 278 zł, w przypadku szekli, lub 1 092 zł, jeśli srebrnikami byłyby statery.
Niektóre źródła uważają jednak, że Judasz otrzymał 30 srebrnych denarów, wyliczając, że dzisiaj w jego ręce trafiłoby nawet kilkanaście tysięcy złotych. Z taką kwotę Judasz mógłby kupić sobie dziś dwa najnowsze iPhony.
30 srebrników w czasach Jezusa
Trudno jednoznacznie ocenić, ile dokładnie były warte owe srebrniki w czasach Jezusa, ponieważ ewangeliści nie odnoszą się do żadnych cen w swoich pismach.
W Księdze Zachariasza w Starym Testamencie możemy przeczytać, że Zachariasz otrzymał dokładnie taką samą kwotę za swoją pracę, jaką było wypasanie owiec.
"Tak więc pasłem owce przeznaczone na zabicie dla handlarzy. I wziąłem dwie laski: Jedną nazwałem "Łaskawość", drugą "Zjednoczenie". I pasłem owce. Jednak w ciągu miesiąca usunąłem trzech pasterzy. Straciłem także cierpliwość względem owiec, one również zniechęciły się do mnie. Dlatego powiedziałem: Nie chcę was paść dłużej: co ma umrzeć, niech umiera, co ma zginąć, niech ginie, a te, co pozostaną, niech się wzajemnie pożrą! Wziąłem moją laskę "Łaskawość" i złamałem ją na znak zerwania przymierza, które zawarłem z wszystkimi ludami. I w tym właśnie dniu zostało ono zerwane, a handlarze owiec, którzy mnie podglądali, przekonali się, że to było słowo Pana. Potem zwróciłem się do nich: >>Jeżeli to uznacie za słuszne, dajcie mi zapłatę, a jeżeli nie - zostawcie ją sobie!<< I odważyli mi trzydzieści srebrników" - czytamy w Księdze Zachariasza
W Księdze Wyjścia z kolei, taka sama kwota podana jest jako cena życia niewolnika. W tym przypadku mowa jednak o konkretnych monetach.
"Gdyby zaś wół zabódł niewolnika lub niewolnicę, jego właściciel winien wypłacić ich panu trzydzieści syklów srebrnych, wół zaś będzie ukamienowany" - czytamy w Księdze Wyjścia.
Co dziś kupilibyśmy za 30 srebrników?
Przyjmując, że rzeczywiście w ręce Judasza trafiły szekle lub statery, trudno stwierdzić, by cena, jaką otrzymał, była godna czynu, jakiego się dopuścił. W dzisiejszych czasach nie jest to przecież nawet kwota miesięcznej płacy minimalnej w Polsce.
Przyjrzeliśmy się cenom poszczególnych produktów i policzyliśmy, na co Judasz Iskariota mógłby sobie pozwolić w dzisiejszych czasach. Do łatwiejszych rachunków wzięliśmy średnią z dwóch wyliczonych kwot, czyli 1185 złotych. Aby zaokrąglić ceny skorzystaliśmy z danych portalu bankier.pl, w przypadku średnich cen paliwa, oraz dlahandu.pl w przypadku cen produktów w Warszawie.

dś