Ile zarabiają za występ gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Sprawdź, czy stać cię na koncert Zenka, Justyny Steczkowskiej, czy Michała Szpaka

ma
Marzy ci się gwiazda polskiej muzyki na weselu? Sprawdź cennik i spełnij marzenia
Marzy ci się gwiazda polskiej muzyki na weselu? Sprawdź cennik i spełnij marzenia Szymon Starnawski /Polska Press
Chciałbyś, by twoje wesele uświetnił występ gwiazdy polskiej sceny muzycznej? Nic prostszego, wybór jest naprawdę szeroki. Od wykonawców disco polo, po muzykę POP. Od Zenka Martyniuka, po Edytę Górniak. Sprawdź cennik polskich gwiazd i przekonaj się kto życzy sobie najwięcej. Będziesz zdziwiony.

Podane ceny netto wzięliśmy ze strony www.katalogartystow.pl. Kwoty są orientacyjne, a zależą od kilku parametrów takich jak: data, plener, klub, odległość.

Ile kosztuje prywatny występ gwiazdy disco polo, czy muzyki POP?

ZOBACZ TAKŻE: Ile kosztuje koncert gwiazd disco polo na weselu, czy urodzinach?

Jak się okazuje stawki wykonawców nie są stałe, a każdą ofertę trzeba indywidualnie negocjować. Czasami do tej kwoty trzeba doliczyć koszt dojazdu, czy hotelu.

Ale i tak niektóre stawki mogą szokować.

Zobaczcie jak w porównaniu z gwiazdami muzyki POP wypadają wykonawcy disco polo.

W naszej GALERII znajdziecie ceny za występ wykonawców różnych rodzajów muzyki.

Ile trzeba zapłacić za prywatny występ, Zenka Martyniuka, Edyty Górniak, czy Justyny Steczkowskiej?

Przedstawiamy ceny za prywatny występ następujących wykonawców:

  • Akcent
  • Boys
  • Classic
  • Czadomen
  • Don Vasyl
  • Exaited
  • Etna
  • Shazza
  • Piękni i Młodzi
  • Ania Wyszkoni
  • Agnieszka Chylińska
  • Andrzej Piaseczny
  • Halina Mlynkova
  • Edyta Górniak
  • Enej
  • Lady Pank
  • Kombi
  • Maciej Maleńczuk
  • Bajm
  • Ania Wyszkoni
  • Mrozu
  • Lombard
  • Perfect
  • Rafał Brzozowski
  • Sylwia Grzeszczak

ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądał Zenek Martyniuk w młodości

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
www.Koncerty.Bialystok.pl
Czemu Białystok jest pustynią kulturalną? Zamiast jednego sprawnego ośrodka kultury (z 1 dyrektorem, księgową, stróżem czy sprzątaczką) w jednym miejscu np. na ul. Legionowej - sala Forum, Fama) mamy kilkanaście instytucji w których większość pieniędzy zamiast na kulturę jest marnotrawiona na wiele lokali przez większą część czasu zamkniętych i niewykorzystywanych, dublujące się koszty i pracowników niemerytorycznych: sprzątaczki, stróżów, księgowe, remonty, sprzęty, sceny. Pusta sala kinowa w Białostockim Ośrodku Kultury zamiast koncertów, spotkań, dyskusji, wystawy których prawie nikt nie ogląda w Galerii Arsenał, Galerii Śleńdzińskich (zamiast w Białostockim Ośrodku Kultury), Centrum Zamenhofa nie w Ratuszu, muzeum wojska z poprzedniej epoki, osiedlowe domy (braku) kultury.

Łomża kupiła za 100 tys zł rozkładaną scenę by robić koncerty na rynku, Białystok przepłaca i robi przekręty na wynajmowaniu sceny na każdy koncert A Białostocki Ośrodek Kultury powinien wystawić scenę przy Ratuszu i codziennie dawać możliwości koncertów lokalnych zespołów które chętnie pokażą się nawet za darmo! BOK (sala kawiarni Fama, kina Forum) jak o finansowany przez miasto powinny udostępniać sale i sprzęt nagłośnieniowy, oświetleniowy na inicjatywy kulturalne nie na warunkach komercyjnych (także za darmo) i wspierać twórców kultury! Charakterystyczne, że dotychczas istniejące placówki kultury mają charakter zamknięty dla lokalnych inicjatywa twórców, zespołów, są nastawione na komercyjny zysk lub "profesjonalne: pozyskiwanie dotacji od lokalnych władz, posiadając horrendalne koszty utrzymania poprzez koszty utrzymywania lokali, wynagrodzenia z narzutami personelu (w tym niemerytorycznego jak stróże, sprzątaczki, administracja, księgowość).

Np. Białostocki Ośrodek Kultury organizujący za 1 mln 200 tys. zł kilkudniowe obchody "Dni Miasta" z koncertem kilku tzw. "gwiazd" nie może poradzić sobie z wystawieniem sceny na pustym w wakacje miejskim deptaku na czas letnich wakacyjnych popołudni wieją[wulgaryzm]h nudą i udostępnieniu sceny i nagłośnienia na darmowe koncerty lokalnych twórców i zespołów, wystawy, pokazy filmów, dyskusje, spotkania z ciekawymi ludźmi, debaty, degustacje, warsztaty, szkolenia, próby związane ze sztuka, muzyką, literaturą, teatrem by miasto w wakacje nie świeciło pustkami i by tacy lokalni twórcy/ zespoły mogły zaprezentować swoją twórczość.
w
www.i.Bialystok.pl
A wydawanie pieniędzy na "kulturę" w Białymstoku POdsumowuje kontrola Naczelnej Izby Kontroli w Białostockim Ośrodku Kultury po koncercie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdy okazało się że dotacje z Urzędu Miasta są wyprowadzane do zewnętrznych firm na pozawyżane koszty sprzętu, sceny, plakatów (np. wykonywanych przez męża dyrektorki) a reklamowe filmiki, plakaty czy ulotki zamiast kilkaset złotych kosztują po kilka tysięcy złotych, a jak wszędzie w POlsce największe przekręty robi się przy okazji przetargów na remonty (szacowana wartość łapówek 10%-30%)? W Białymstoku istnieje kilkadziesiąt sal i scen w których popołudniami nic się nie dzieje! BOK, WOAK Spodki, BTL. Teatr Dramatyczny, Opera, Filharmonia, sale osiedlowych domów kultury, sale gimnastyczne i aule ponad 50 szkół i uczelni i sale prywatne np. Hotel Gołębiewski, kluby muzyczne jak Zmiana Klimatu, klub Gwint, Herkulesy, itp.



Sceny w Białymstoku:

WOAK Spodki (3 sale, każda po ok. 300 osób)

Opera (1000 osób, mniejsze sale kameralne kilkadziesiąt - kilkaset osób) amfiteatr 300 osób)

Filharmonia (sala 1000 osób, sala kinowa 100 osób)

Białostocki Teatr Lalek (2 sale na ok. 300 i 100 osób)

Białostocki Ośrodek Kultury (kino Forum ok. 700 osób, kawiarnia Fama ok. 300 osób)

Teatr Dramatyczny ok. 1000 osób

Akademia Teatralna ok. 100 osób

Doliczając sale osiedlowych domów kultury, sale gimnastyczne i aule ponad 50 szkół i uczelni i sale prywatne np. Hotel Gołębiewski, kluby muzyczne jak Zmiana Klimatu, klub Gwint, Herkulesy, ACK Sepularium itp. otrzymujemy kilkadziesiąt sal w których popołudniami kompletnie nic się nie dzieje!
O
Onuca Putina
Qwa co za polskie DNO! Nawet gdyby to oni MI zaplacili, nie wpuscilbym ich za brame.
Wróć na i.pl Portal i.pl