Ilu Polaków zamierza przyjąć trzecią dawkę? Zaskakujący wynik badania

Małgorzata Puzyr
Punkt szczepień przeciwko COVID-19
Punkt szczepień przeciwko COVID-19 fot. karina trojok / dziennik zachodni / polska press
Ok. 70 proc. osób zaszczepionych już przeciwko covid deklaruje chęć przyjęcia dawki przypominającej. O wynikach badania dotyczącego nastawienia do dawki przypominającej poinformowali PAP jego autorzy, naukowcy z ośrodków w Poznaniu i Warszawie.

Badanie dotyczące nastawienia Polaków do przypominającej dawki szczepionki przeciwko Covid-19 przeprowadzili profesorowie: Piotr Rzymski i Barbara Poniedziałek z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu oraz Andrzej Fal z Wydziału Medycznego Collegium Medicum Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Jeszcze we wrześniu naukowcy przeprowadzili wśród Polaków badanie ankietowe, aby ocenić, jaki odsetek z osób, które zdecydowały się już zaszczepić, jest skłonny przyjąć kolejną dawkę. Interesowało ich również, co potencjalnie może do tego ludzi motywować bądź zniechęcać. Chcieli - jak wówczas tłumaczyli - zidentyfikować grupy, które pod tym względem mogą być bardziej "oporne" - tak, by odpowiednio kształtować i profilować komunikację nauki.

W ramach wrześniowych badań naukowcy uzyskali odpowiedzi od ponad 2,4 tys. respondentów. Wyniki i swoje wnioski opisują obecnie na łamach pisma "Vaccines".

70 proc. chce przyjąć trzecią dawkę

Okazuje się, że ok. 70 proc. badanych osób deklarowało chęć przyjęcia dawki przypominającej i nie zgłaszało związanych z tym większych obaw. "Gdyby ten wynik ekstrapolować na całą populację osób zaszczepionych w Polsce, to powinniśmy się spodziewać, że ok. 13 mln obywateli jest zdecydowanych, by zgłosić się po kolejną dawkę szczepionki przeciw COVID-19" - relacjonuje prof. Rzymski w informacji prasowej przesłanej PAP.

Jak dodał, w badaniu najbardziej interesowało naukowców te 30 proc., które nie miało zamiaru udać się po kolejną dawkę do punktu szczepień.

Młodzi są krytyczni

Do tej grupy częściej należały m.in. osoby młodsze, bez problemów z otyłością i chorób współistniejących.

"Mogą one wychodzić z założenia, że skoro są młode i zdrowe, to problem COVID-19 ich nie dotyczy - zwłaszcza, że przyjęły już poprzednie dawki szczepionki. Warto więc im wytłumaczyć, że dawka przypominająca zmniejsza istotnie ryzyko zakażenia (według obserwacji z Izraela - o 10 razy w porównaniu do dwóch pierwszy dawek szczepionki mRNA) - a co za tym idzie, redukuje ryzyko zakażenia innej osoby. Szczepimy się więc nie tylko dla siebie, ale i innych. Ponadto organizm osoby, która charakteryzuje się wywindowanym poziomem swoistej odpowiedzi immunologicznej, jest wybitnie niesprzyjający wirusowi, jego replikacji i w konsekwencji - dalszej ewolucji. Szczepimy się, więc również po to, by wyhamować zmienność SARS-CoV-2" - czytamy w informacji prasowej przekazanej PAP.

Kobiety chętniej przestrzegają zaleceń sanitarnych

Do grupy, która nie była skłonna przyjąć dawki przypominającej, częściej należeli mężczyźni, którzy - jak zaznaczają naukowcy - w porównaniu do kobiet wykazują mniejszą chęć stosowania się do różnych zaleceń sanitarnych. Wpływ na decyzje przyjęcia dawki przypominającej miały również wcześniejsze doświadczenia ze szczepionką przeciw COVID-19. Osoby, które doświadczyły silniejszych skutków ubocznych, były mniej skłonne, by udać się po kolejną dawkę.

Zdecydowana większość osób, które regularnie szczepią się przeciw grypie, chciała przyjąć dawkę przypominającą szczepionki przeciw COVID-19. "Nie jest to zaskakujące, bowiem takie osoby lepiej orientują się w tematyce szczepionek i rozumieją sens cyklicznego przyjmowania niektórych z nich. Niestety w Polsce odsetek osób szczepiących się przeciw grypie jest dramatycznie niski - to mniej niż 5 proc. populacji" - podkreślają naukowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
8 listopada, 04:55, Myślący:

Polacy nigdy nie grzeszyli rozumem i ten wynik to pokazuje. Trzeba być komoletnie nieodpowiedzialnym i po prostu głupim żeby szczepić się tym nieprzebadanym syfem.

8 listopada, 17:12, Gość:

Uściślijmy . To napisał "myślący d@@pą" .

https://turystyka.wp.pl/holandia-przywraca-obostrzenia-zaszczepiono-tam-niemal-90-proc-doroslych-6701194857372160a

G
Gość
Mieli się [wulgaryzm]ć po przyjęciu dwóch dawek, tymczasem dalej nakaz szmaty na twarzy. Nie ufam już wcale.
G
Gość
6 listopada, 17:00, Gość:

Dziś zmarło 186 osób na Covid-19. Przykro to mówić, ale zabiła ich własna głupota.

https://turystyka.wp.pl/holandia-przywraca-obostrzenia-zaszczepiono-tam-niemal-90-proc-doroslych-6701194857372160a

G
Gość
6 listopada, 21:27, Gość:

Za darmo to biere . W sumie pierwsze 2 też były za free

Za free?

Czego uczą w tych szkołach, brak podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu państwa i ekonomii!

Jak tu patrzeć w przyszłość?

G
Gość
Za darmo to biere . W sumie pierwsze 2 też były za free
G
Gość
Nie przyjąłem pierwszej (dawki) to gdzie mi tam myśleć o trzeciej...
G
Gość
6 listopada, 17:00, Gość:

Dziś zmarło 186 osób na Covid-19. Przykro to mówić, ale zabiła ich własna głupota.

Na samego raka średnio umiera dziennie około 270 osób, tylko w Polsce.

I tak od wielu już lat...

N
Nobody63
6 listopada, 17:00, Gość:

Dziś zmarło 186 osób na Covid-19. Przykro to mówić, ale zabiła ich własna głupota.

prawdzone leki na Covida: amantadyna hydroksychlorochiną iwermektyna

– Z ciężkim sercem, stawiam oskarżenie, że w majestacie prawa, nasza grupa zawodowa polskich lekarzy, z powodu śmiercionośnych wytycznych dotyczących terapii pierwszej fazy, zaniechania badania i leczenia, skazała na śmierć kilkadziesiąt tysięcy Polaków – mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl dr Marta Roszkowska.

Ilu ludzi uniknęłoby hospitalizacji, gdyby nie „leczono” ich tylko paracetamolem w pierwszej fazie choroby COVID-19?

Możemy się tego tylko domyślać. Amerykanie obliczyli, że 75-80 proc. pacjentów nie musiałoby wcale trafić do szpitali, gdyby byli oni wcześniej właściwie leczeni. . Słowacy na przykład sprowadzili iwermektynę. Może od nich powinniśmy się uczyć, może powinniśmy się uczyć od profesora Raoulta z Francji, kiedy podawać hydroksychlorochinę i jak nią leczyć chorych, albo posłuchać doktora Bodnara z Przemyśla, jak leczyć amantadyną. Wielką jego zasługą jest, że dał sygnał, iż lek ten działa i że ustalił jego nowe dawkowanie!

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/prawda-o-covid-19/42-dr-roszkowska-zaniechanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc-kilkadziesiat-tysiecy-polakow

G
Gość
Dziś zmarło 186 osób na Covid-19. Przykro to mówić, ale zabiła ich własna głupota.
G
Gość
Klasyk się nie mylił:

"Weź pigułkę, weź pigułkę..."
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl