Spis treści
Ilu z nas sięgając po świeże pomidory lub paprykę wzięło do ręki produkt ładny, zamiast tego z plamkami i o dziwnej formie? Przekonanie, że to, co na pierwszy rzut oka wydaje się ładne, jest lepsze i smaczniejsze, to błąd. Z pozoru brzydkie warzywa i owoce pod względem smaku i wartości odżywczych niczym nie ustępują swoim kolegom ze skrzynki.
„Nie” dla marnowania jedzenia. Wkracza KE
Świadoma selekcja i wybieranie tylko tych ładnych produktów sprawia, że nie tylko marnuje się jedzenie, ale także zwiększa ubóstwo i niedożywienie. Do sytuacji przyczyniają się ograniczenia handlowe, które pogłębiają kryzys na rynku zbytu. Producenci warzyw i owoców niespełniających wymogów często nie mają co zrobić ze swoimi wybrykami natury. Tu być może nadejdą zmiany, w kwietniu 2023 roku Komisja Europejska zaproponowała przegląd obowiązujących norm handlowych. Chodzi m.in. o sprzedaż owoców i warzyw, które mają wady, ale są bezpieczne do spożycia. Takie produkty byłyby zwolnione z obowiązku dostosowania się do handlowych norm, dodatkowo mogłyby być dla klientów atrakcyjne ze względu na niższą cenę.
Inne nie znaczy gorsze
Na rynku pojawiają się firmy, które wypełniają niszę i oferują klientom tylko te warzywa i owoce, które na co dzień nie trafiają na sklepowe półki lub bazarowe stragany. W USA ten trend nazywa się imperfect food, Amerykanie stają się bardziej świadomi i zaczynają doceniać wartość tych rzeczy, które z pozoru wydają się nieatrakcyjne. Firmy wykorzystują potencjał rolniczych zbytków i ze smakołyków nienadających się na półki marketów tworzą np. suszone przekąski lub przetwory.
Gdzie kupić brzydkie warzywa i owoce?
W Polsce o spożywanie niedoskonałych warzyw i owoców apelują firmy, takie jak Wojna Warzyw, czy też Zielona Skrzynka. W ofercie sprzedaży mają te rośliny, które odrzucono ze względu na rozmiar, kształt oraz zmiany powierzchniowe. Klienci mogą zamówić box, który na pierwszy rzut oka odbiega od kanonów estetyki, ale w smaku nie widać zmian. Co ciekawe, obite warzywa i owoce są chętnie zjadane przez zwierzęta.
Czy wiecie, że ciemne banany są przysmakiem lemurów? Te owoce i warzywa, które sklepy często uważają za brzydkie, obite, przejrzałe są idealne dla zwierząt? A Ośrodek dziennie „zużywa” około 10 kg warzyw i owoców dla zwierząt, informuje w mediach społecznościowych Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Buba Boob”.
Sieci marketów powoli zaczynają obierać dobry kierunek i włączają się w niektóre akcje prowarzywne i proowocowe. Kilka lat temu Tesco wprowadziło do asortymentu pilotażową serię „Perfectly Imperfect”, do której trafiły m.in. jabłka i marchew, także Carrefour swego czasu sprzedawał nieperfekcyjną marchew w workach i nieidealne jabłka na kilogramy. Regularnie do wsparcia rolnictwa włącza się Lidl. W styczniu 2023 r. krzywe marchewki, selery i ogromne buraki lub jabłka można było znaleźć na półkach w atrakcyjnych cenach.
Jak wykorzystać nieperfekcyjne warzywa i owoce?
Kupno dziwnych i na pierwszy rzut oka uznanych za brzydkie warzyw i owoców nie tylko sprawia, że do naszej kuchni trafiają produkty ekologiczne, ale ogranicza również straty rolników. Każdy klient może też na wiele sposobów wykorzystać tzw. ugly food. Walorami smakowymi i odżywczymi nie różnią się od innych egzemplarzy. Marchewka o kilku korzeniach? Dodaj ją do zupy. Nieforemny pomidor? Zrób z niego sos, pulpę lub ketchup. Jabłka pełne plamek? Wykorzystaj przy pieczeniu szarlotki. Warto też pamiętać o bananach. Często klienci nie chcą kupować tych, które zaczynają ciemnieć. To błąd! Banany brązowieją w naturalnym procesie dojrzewania. Najlepsze są dla dzieci i sportowców, szybko sycą głód i dostarczają potrzebnych składników odżywczych.