Dariusz Klimczak, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej komentując agresję Rosji na Ukrainę, ocenił, że „w dalszym ciągu jesteśmy wszyscy zagrożeni”. – Z punktu widzenia Polski, najważniejsze jest to, żebyśmy wszyscy stali w jednym szeregu jak Legion Rzymski – tarcza przy tarczy – powiedział.
Zdaniem posła PSL „musimy być jednością, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w NATO”.
– Postulujemy do władz państwowych, do pana prezydenta Andrzeja Dudy, aby Rada Bezpieczeństwa Narodowego odbywała się regularnie raz w tygodniu. Postulujemy także, żeby zapraszani byli na nią byli prezydenci i premierzy – mówił
Dariusz Klimczak podkreślił, że „dzisiaj trzeba wykorzystać każde doświadczenie, które zdobywaliśmy przez tyle lat wolnej Polski”. – Teraz nie ma podziałów na opozycję i na rząd. Dzisiaj jesteśmy wszyscy odpowiedzialni za bezpieczeństwo Polski. To jest wspólna nasza racja stanu. Racją stanu jest również nasza jedność w działaniu – dodał.
Poseł PSL – Koalicji Polskiej zaznaczył, że nie możemy dopuścić do jakikolwiek nawet minimalnej paniki w Polsce, do tego, żeby ludzie np. nie posyłali dzieci do przedszkola czy szkoły. – To gwarantuje jedność polityczna, brak konfliktów, zamknięcie wszystkich tych nieporozumień, które dotychczas niepotrzebnie toczyliśmy podkreślił.
W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin poinformował o rozpoczęciu „specjalnej operacji militarnej”. Chwilę później wojska rosyjskie zaatakowały ze wszystkich stron Ukrainę.