ISIS czy Ukraina? Kto odpowiada za zamach pod Moskwą? Putin nie ma wątpliwości

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie, ale Putin nie nawiązał do tego w swoim przemówieniu
Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie, ale Putin nie nawiązał do tego w swoim przemówieniu fot. Kreml
Rosyjski dyktator Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że zamachowcy, którzy przeprowadzili w sobotę krwawy atak na salę koncertową pod Moskwą, byli „radykalnymi islamistami”. Dodał jednak, że trzeba wyjaśnić, dlaczego usiłowali zbiec na Ukrainę.

Według Putina zamach został przeprowadzony przez ekstremistów, „których ideologię świat islamski zwalcza od wieków”. Nie powiedział, kto był ich zleceniodawcą, ale oznajmił, że trzeba wyjaśnić, „dlaczego terroryści po popełnieniu zbrodni próbowali uciec na Ukrainę i kto na nich tam czekał”.

W sobotnim zamachu na salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą zginęło co najmniej 139 osób, a ponad 180 odniosło obrażenia. Prace poszukiwawcze w zniszczonym budynku będą według władz trwały co najmniej do wtorku wieczorem.

ISIS przyznało się do ataku

Do zamachu przyznało się państwo islamskie i wersję tę poparł amerykański wywiad, ale Putin nie nawiązał do tego w swoim przemówieniu na spotkaniu z przedstawicielami rządu.

Czterej domniemani sprawcy, aresztowani w niedzielę przez sąd na dwa miesiące, są według rosyjskich mediów Tadżykami. Przynajmniej dwóch z nich przyznało się do winy, choć zdjęcia wskazujące na ślady tortur rodzą pytanie, czy ich zeznania nie były wymuszone.

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że zatrzymano też siedem innych podejrzanych. Trzech z nich sąd aresztował w poniedziałek.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl