
Według dziennika, będzie to największa izraelska ofensywa od czasu Drugiej Wojny Libańskiej w 2006 r. Armia izraelska (IDF) ma podjąć próbę utrzymania części terytorium Strefy Gazy, przynajmniej czasowo.
Przedstawiciel Hamasu powiedział dziennikowi, że hamasowcy będą próbowali zastawiać pułapki na izraelskich żołnierzy, wykorzystując podziemne tunele do ataków z ich zaplecza.
Rzecznik wojskowy o jednym z przywódców Hamasu: to żywy trup
"New York Times" przytacza wypowiedź izraelskiego rzecznika wojskowego płk. Richarda Hechta, który powiedział, że żołnierze będą starali się w pierwszym rzędzie zabić jednego z przywódców Hamasu Jahija Sinwara.
– Ten człowiek jest w naszym zasięgu. To żywy trup, dostaniemy go – powiedział Hecht.
Tymczasem jak informuje portal "Times of Israel", powołując się na Axios.com, szef dyplomacji Iranu ostrzegł, że jeśli Izrael nie odwoła swojego ataku lądowego na Gazę, to Iran "będzie interweniować".
Pogoda nie sprzyja lotnictwu. Ofensywa odłożona o kilka dni
Jak informuje "New York Times", ofensywa izraelska na Strefę Gazy miała nastąpić podczas obecnego weekendu, ale została odłożona o kilka dni, bo warunki pogodowe utrudniają lotnictwu osłonę operacji lądowych z powietrza.
– Pogoda utrudnia samolotom wojskowym i operatorom dronów zapewnienie osłony z powietrza dla oddziałów lądowych i częściowo z tego powodu inwazja została odłożona o kilka dni – podał "NYT".
Dziennik dodaje, że oddziały izraelskie przeszły w ostatnich dniach dodatkowe szkolenia, które miały przygotować je do walki wśród ruin i zniszczeń spowodowanych niedawnymi nalotami lotnictwa izraelskiego na Strefę Gazy.
Lądowa operacja izraelska - największa od czasu ofensywy w Libanie w 2006 roku - nastąpi "wkrótce" – ocenia "NYT".
Dziennik przypomina, że w piątek do Strefy Gazy weszły na krótko jednostki rozpoznawcze, a armia wzmacnia gotowość do wojny lądowej. Armia izraelska od piątku wzywa zamieszkujących Strefę Gazę Palestyńczyków, by ewakuowali się na południe tego terytorium.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: