Tylko w pierwszym półroczu tego roku inspektorzy handlowi z regionu przeprowadzili 108 kontroli w sklepach, restauracjach i hotelach naszego regionu. Okazało się, że nieprawidłowości wystąpiły w 35 firmach, czyli w 32 proc. skontrolowanych.
- W trakcie kontroli sprawdzono 10.614 produktów, stwierdzając nieprawidłowości w przypadku 908 towarów (9 proc. badanych) - informuje w wynikach kontroli Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Łodzi. - Uchybienia polegały na: braku ceny, braku ceny jednostkowej, czyli ceny za litr, kilogram lub sztukę, a także błędnym wyliczeniu cen jednostkowych towarów.
Ponad 20 tys. zł kar
Na nieuczciwych handlowców posypały się kary. Inspektorzy wydali 29 decyzji dotyczących kar finansowych. Właściciele sklepów, knajp i hoteli musieli zapłacić w sumie ponad 20 tys. zł. To jeszcze nie wszystko, inspektorzy postawili 31 żądań, które dotyczyły uwidocznienia zarówno "zwykłych" cen jak i cen jednostkowych, a także prawidłowego wyliczenia cena za kilogram lub litr produktu. Ceny jednostkowe są istotne, gdyż łatwo pozwalają sprawdzić, który produkt jest tańszy, a który droższy. Na pólkach znajdują się bowiem opakowania różnej wielkości, moze się okazać, ze pozornie tańszy towar jest w rzeczywistości droższym, gdy się przeliczy cenę na określoną objętość.
Kontrole w całej Polsce
Podobne kontrole miały miejsce w całym kraju. Inspektorzy sprawdzili 1530 sklepów, knajp i hoteli i ponad 280 tysięcy partii produktów. Okazało się, że błędy popełniał co drugi sprzedawca, a zastrzeżenia wzbudził co siódmy (14 proc.) zweryfikowany produkt.
- Przedsiębiorcy pomimo obowiązku najczęściej nie umieszczali cen jednostkowych przy artykułach lub nie eksponowali cen wcale – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zlecił kontrole. - Zdarzało się, że źle wyliczali ceny jednostkowe, stosowali niewłaściwe zapisy w cennikach np. nieprecyzyjne przedziały „od… do…” i nie informowali o nominalnej ilości podawanych potraw i napojów.
W 1022 sklepach w kraju inspektorzy porównali również zgodność cen podanych na półce z tymi zakodowanymi w kasie. Wyższe ceny na rachunku dotyczyły prawie 5 proc. skontrolowanych produktów. Ponadto inspektorzy dokonali zakupu kontrolnego w 1050 punktach, aby sprawdzić, czy rzetelnie obsługują swoich klientów. Ocenili np., czy przy zakupie ciasta na wagę sprzedawca odlicza wagę opakowania. Wyższa należność była pobierana w 55 miejscach.
- Kontrole oznakowania cen trwają przez cały rok – inspektorzy Inspekcji Handlowej weryfikują w terenie, czy przedsiębiorcy dostarczają tych ważnych dla decyzji informacji, a także czy nie wprowadzają konsumentów w błąd – dodaje prezes UOKiK. - Kary za naruszenie obowiązków w zakresie uwidaczniania cen i rzetelności obliczania zapłaty za produkty wyniosły dotąd 350 tys. zł.
Sprzedawcy i przedsiębiorcy muszą mieć się na baczności, zapowiadane są dalsze kontrole.
