AKTUALIZACJA:
Projekt ustawy o przeciwdziałaniu przemocy ujrzał światło dzienne dziś i w ciągu kilku godzin podniósł ciśnienie wielu Polaków. Kontrowersje, które wywołał biorą się z zapisów w nowej ustawie, które nie działają na korzyść ofiary. Na pożar w rządzie Prawa i Sprawiedliwości szybko zareagował premier Mateusz Morawiecki.
Premier Morawiecki postanowił odesłać projekt ustawy do wnioskodawców, czyli w tym przypadku Elżbiety Rafalskiej, minister pracy i polityki społecznej, w celu "wyeliminowania wszystkich nieścisłości".
31 grudnia, koniec roku, to właśnie wtedy na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jego wnioskodawcą jest Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Pierwsza zmiana w ustawie dotyczy jej tytułu. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie miałaby się zmienić na ustawę o przeciwdziałaniu przemocy domowej. To dobra zmiana w kontekście coraz większej liczby nieformalnych związków, konkubinatów itp. Przemoc domowa zmieniłaby w ustawie swoją definicję. Dalsze zmiany nie zapowiadają się już tak kolorowo.
Zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy domowej
Zmiana tytułu ustawy to tylko przystawka, dalsze zmiany mają bezpośredni wpływ na działania, jakie podejmują służby reagujące na przemoc domową. Zmiana ustawy o przeciwdziałaniu przemocy wprowadzić ma nową definicję ofiary przemocy, która jest niekorzystna. Pomysłodawcy projektu zakładają też zmiany w procesie wystawiania tzw. „Niebieskiej karty”.
Zmiana ustawy o przeciwdziałaniu przemocy: burza w Internecie
Koniec roku, poświąteczny czas, sylwester i Nowy Rok to sezon ogórkowy, w którym nikt nie spodziewa się zasadniczych zmian. Tymczasem w końcówce 2018 roku mieliśmy błyskawicznie ustanowioną ustawę o cenach prądu. Ostatni dzień w roku przyniósł kolejny kontrowersyjny projekt ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej. Nic nie wskazywało na to, że rząd w ogóle zastanawia się nad tego typu ustawami.
Internauci szybko zareagowali na dokument opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji. - Ten rząd jest wrogiem kobiet - skomentował Sebastian Figaj z Młodych Demokratów. Do projektu ustawy odniosła się również Barbara Nowacka. Na wiadomość o zmianie ważnej ustawy zareagowało także wiele dziennikarzy i publicystów.
Jednorazowe pobicie to nie przemoc
Zmiana definicji przemocy nie pomaga ofiarom. Jednorazowe pobicie, nawet jeśli bardzo dotkliwe nie będzie uznawane za przemoc. Dopiero powtarzające się incydenty będą argumentem za uznaniem działania jako uciążliwe.
Z tym argumentem nie zgadzają się politycy opozycji. Na ten zapis najczęściej powołują się internauci w mediach społecznościowych: „Jeden raz to nie przemoc?” - pytają w komentarzach.
Niebieska Karta już nie będzie zakładana z urzędu
Do tej pory możliwe było założenie tzw „Niebieskiej karty” z urzędu, czyli bez zgody ofiary. Ten zapis był korzystny dla ofiar, które z różnych względów nie mogły lub nie chciały przyznać się do sytuacji, która ma miejsce w domu. Ofiary przemocy często rezygnują z mówienia głośno o sytuacji, w której się znajdują ze strachu przez oprawcą.
Obecnie zapis w ustawie dot. Niebieskiej Karty brzmi:
Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą odbywa się w oparciu o procedurę "Niebieskiej Karty" i nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą w rodzinie
Zapis o założeniu Niebieskiej Karty po zmianach miałby brzmieć:
Wszczęcie procedury "Niebieskiej Karty" może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury "Niebieskiej Karty"
Przypomnijmy, że "Niebieska Karta" to specjalna procedura opracowana przez Policję, we współpracy z Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Policjanci wypełniają ten dokument podczas interwencji ws. przemocy domowej. Założenie Niebieskiej Karty jest związane z systematycznym odwiedzaniem mieszkania lub domu przez funkcjonariuszy, przynajmniej raz w miesiącu. Informacji zawartych w "Niebieskiej Karcie" nie można wycofać ani zmienić, nawet na wniosek ofiary.

67 984 - kobiet
11 030 - mężczyzn
13 515 - małoletnich
* Dane Policji za 2017 rok
Zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy na starcie
Projekt ustawy o przeciwdziałaniu przemocy został skierowany do konsultacji, następnie nad projektem będą pracowały komisje sejmowe, posłowie i senatorowie. Ustawa może się jeszcze zmienić, ale jej pierwotny projekt wzbudził wielkie zainteresowanie. W ramach konsultacji społecznych projekt został skierowany do Rady Dialogu Społecznego, Zespołu Monitorującego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, Centrum Praw Kobiet i Amnesty International. Te organizacje będą mogły bliżej przyjrzeć się zapisom nowelizacji i wziąć udział w pogłębionej dyskusji na ten temat.