Jeden z siedmiu cudów świata wraca do turystów. Machu Picchu groziła prywatyzacja?

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W ostatnim tygodniu z Machu Picchu ewakuowano setki krajowych i zagranicznych turystów. Największa atrakcja turystyczna Peru, została zamknięta z powodu protestów mieszkańców, którzy sprzeciwiali się "prywatyzacji" obiektu.

Spis treści

Machu Picchu znów dla turystów

Po siedmiu dniach blokady wznowiono w środę ruch pociągu dowożącego turystów do Machu Picchu, najbardziej znanej atrakcji Peru – ogłosił przewoźnik kolejowy PeruRail. Demonstranci, którzy blokowali dostęp do XV-wiecznego miasta Inków, zawarli porozumienie z rządem.

Wcześniej, z powodu blokady wprowadzonej przez miejscowych urzędników i mieszkańców, musiano stamtąd ewakuować setki krajowych i zagranicznych turystów.

Zaginione miasto w rękach prywatnych firm

 
Demonstranci sprzeciwiali się powierzeniu prywatnej firmie sprzedaży biletów wstępu do Machu Picchu. Wyrażali obawy, że to początek prywatyzacji ruin, i twierdzili, że firma może na prowizjach zarobić nawet 12 mln soli rocznie (12,8 mln zł).

 
Rząd zapewniał natomiast, że nowy system jest konieczny, by kontrolować liczbę zwiedzających, gdyż zbyt duża ich liczba mogłaby zaszkodzić zabytkom, wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Strony zawarły porozumienie

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl
 
Obie strony podpisały porozumienie, zgodnie z którym wyznaczona wcześniej prywatna firma nie będzie prowadziła sprzedaży biletów, lecz – po okresie przejściowym – uruchomiona zostanie nowa, państwowa.

„Musimy iść naprzód, by reaktywować naszą gospodarkę” – powiedziała minister kultury Leslie Urteaga.
 
Przedstawiciele miejscowych władz szacowali, że z powodu protestu i blokady ruchu turystycznego lokalna gospodarka traciła 3 mln soli (3,16 mln zł) dziennie.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl