O szokującej sytuacji poinformował na Facebooku Zbigniew Kasprzak, który razem z żoną ynajmuje Wietnamczykom lokal pod bar azjatycki.
Zdarzenie miało miejsce 8 września ok. godz. 21 na osiedlu Szansa obok gabinetów lekarskich – napisał Zbigniew Kasprzak. – W imieniu poszkodowanego dziękuję załodze szpitala w Jędrzejowie za fachową opiekę medyczną. Poszukujemy sprawcy tego tragicznego zdarzenia. Podkreślam, że nie był to napad rabunkowy – dodał.
Mężczyzna miał zmasakrowaną twarz, doznał też złamania nosa i żeber. Z relacji właściciela budynku wynika, że został zaatakowany "od tyłu", gdy przechodził przez zaciemnione miejsce.
Na razie nie wiadomo, czy był to atak na tle narodowościowym. Wiadomo za to, że Wietnamczykowi nic nie skradziono. - pisze Onet.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tego zdarzenia, a także osoby, która dopuściła się tego czynu – mówi Onetowi sierż. Michał Kwieciński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Źródło: Onet.pl.
