Jest porozumienie płacowe w Bogdance. Górnicy zarobią prawie 12 tys. zł brutto

Tomasz Nieśpiał
Łukasz Kaczanowski/zdjęcie ilustracyjne
Zarząd Lubelskiego Węgla Bogdanka i działające w kopalni związki zawodowe zawarły porozumienie w sprawie wynagrodzeń w spółce. Pensje mają wzrosnąć więcej niż inflacja.

11 821 zł brutto – tyle ma wynieść maksymalnie przeciętne wynagrodzenie w Bogdance w 2023 roku. To najważniejsze ustalenie trwających od listopada ubiegłego roku rozmów strony społecznej z władzami kopalni. W piątek (3.02) działające w Bogdance związki zawodowe poinformowały o zawarciu porozumienia płacowego z zarządem.

- To jest dobre porozumienie. Górnictwo ostatnio się odbija, ale płace muszą wzrosnąć – uważa Antoni Pasieczny, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Bogdance, który dodaje, że wzrost wynagrodzeń sięgający 15,4 proc. będzie wyższy o jeden procent niż średnioroczna inflacja w 2022 roku.

Zwiększenie wynagrodzeń do ustalonego poziomu będzie uzależnione ostatecznie od zrealizowania zakładanego planu wydobycia na 2023 rok, który wynosi 8,5 mln ton węgla handlowego.

- Porozumienie jasno mówi, że pracodawca zobowiązuje się do wypłaty takiego wynagrodzenia, natomiast ze strony pracowników też jest zobowiązanie zadbania o wydobycie i sprzedaż – mówi „Kurierowi” Artur Brzozowski, przewodniczący Związku Zawodowego „Kadra”.

Jego zdaniem ustalenia dobrze rokują na cały 2023 rok.

- Załoga widzi, że pracodawca zadbał o pracownika, więc mamy nadzieję, że i pracownicy zadbają o to, żeby wynik ekonomiczny Bogdanki na koniec roku był dobry i to porozumienie, które zawarliśmy było skuteczne – podkreśla Artur Brzozowski.

I zaznacza, że kwota 11,8 tys. zł brutto, to nie jest miesięczna pensja, na którą będą mogli liczyć górnicy.

– To średnia wynikająca z sumy rocznych wpływów na konta pracowników, czyli obejmująca m.in. nagrody z okazji Dnia Górnika, „czternastki” i inne premie – wyjaśnia Artur Brzozowski.

Porozumienie zakłada także zwiększenie wartości talonów na posiłki regeneracyjne do 36 zł netto dla górników i pracowników zatrudnionych przy przeróbce mechanicznej węgla. Nowością są natomiast bony dla pozostałych osób zatrudnionych w administracji i pracowników fizycznych. Ich wartość ustalono na 29 zł brutto.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- To dobry kierunek, bo inflacja dotyczy każdego, więc i pracownicy z powierzchni będą mieli talony, które będą mogli wykorzystać na przygotowanie śniadania lub obiadu – mówi Antoni Pasieczny.

Na szybkim zakończeniu negocjacji płacowych zależało nie tylko związkowcom, ale i władzom kopalni.

- Zeszły rok był dla nas trudny z wielu względów. Zaciśnięta ściana, obniżenie produkcji i w konsekwencji szacunkowy wynik finansowy, który był o połowę niższy niż zakładaliśmy. Dlatego prowadząc negocjacje płacowe chcieliśmy zakończyć je jak najszybciej, aby docenić trud ciężkiej, codziennej pracy naszej załogi – mówi „Kurierowi” Kasjan Wyligała, prezes Lubelskiego Węgla Bogdanka.

Przypomina też, że spółka wdrożyła już plan naprawczy, który pozwoli powrócić kopalni na właściwe miejsce wśród producentów węgla kamiennego w Polsce.

- Chcemy jak najszybciej wykorzystać hossę, która panuje dziś na rynku węgla. Wierzę w to, że szybko zakończone negocjacje pozwolą naszej załodze na to, aby z pełnym zaangażowaniem poświęcić się realizacji celów, które w tym roku stoją przed Bogdanką – dodaje prezes kopalni.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl