Ostatnie wideo udostępnione przez młodego ukraińskiego artystę wywołało w internecie niemałe poruszenie. 26-letni Kirył "Bledny" Tymoszenko, założyciel zespołu Poshlaya Molly, w najbliższym czasie miał w Polsce zaplanowanych pięć koncertów. Ale występów nie będzie. To reakcja organizatorów na krążące po sieci kontrowersyjne nagranie wideo.
- Wiecie co mnie wk*****a w Polsce? Wk*****a mnie polski język. Ja w ogóle nie rozumiem po co rozmawiać w tym pie*******m języku, skoro istnieje język rosyjski. (...) Istnieje przecież imperium rosyjskie, więc po prostu do niego wróćcie i zacznijcie mówić normalnym językiem, polscy debile - stwierdził muzyk w swoim wideo.
Koncerty zostają odwołane
Winiary Bookings, firma odpowiedzialna za organizację koncertów zespołu Poshlaya Molly w Polsce, ogłosiła właśnie, że cała trasa koncertowa grupy na terenie Polski została anulowana. Występy miały odbyć się w pięciu różnych miastach.
– Na skutek wypowiedzi wokalisty zespołu Poshlaya Molly w sieci, oświadczamy, iż poniższe koncerty zostają odwołane – przekazano.
Podane zostały również informacje dotyczące miast, gdzie planowano koncerty oraz procedury związane z możliwością zwrotu pieniędzy za zakupione bilety. Dziennikarz Bartłomiej Wypartowicz, przed ogłoszeniem decyzji, również zaapelował o odwołanie koncertów zespołu w Polsce.
Wokalista Poshlaya Molly przepraszał później za swoje słowa, twierdząc, że... był to żart. Jednak, jak widać, nie miało to wpływu na decyzję organizatora.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs