Julia Gutowska: To nie jest słaba płeć. To silna płeć piękna, która walczy o swoje prawa

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Julia Gutowska
W ostatnich dniach wyjątkowo mocno wybrzmiewa w całym kraju siła polskich kobiet. W ten trend doskonale wpisuje się pochodząca z Sokółki Julia Gutowska. Jest fotografką, która na swój celownik często bierze właśnie kobiety. Zdjęciami chce zmienić stereotypowe spojrzenie na płeć piękną. Chce, by stwierdzenia typu „niezdarna jak baba” zostały zastąpione powiedzeniem „silna i zwinna jak kobieta”.

W zasadzie odkąd sięgam pamięcią, od kiedy zaczęłam fotografować, to zawsze mój obiektyw kierowałam w stronę kobiet. To była pewnego rodzaju forma siostrzeństwa. Lubię wspierać kobiety, pokazywać naszą solidarność, to, że jesteśmy razem. Że wszystkie jesteśmy piękne i wartościowe – mówi Julia Gutowska.

Jest sokółczanką z pochodzenia, ale na co dzień mieszka w Białymstoku. Jej pasją jest fotografia. I choć robi różnorodne zdjęcia – począwszy od portretów, poprzez stylizowane sesje, a skończywszy na reportażach z okolicznościowych, rodzinnych wydarzeń – szczególne miejsce w jej sercu zajmują zdjęcia kobiet.

– W swoim najbliższym otoczeniu mam raczej same silne kobiety – podkreśla. – We wszystkim się wspieramy. I poprzez te zdjęcia, które robię, chciałam dać innym kobietom takie poczucie, że one też wiele mogą zrobić, że nie muszą się wstydzić, że są silne. Kobiety na moich zdjęciach to nie są jakieś lekkoatletki czy modelki. To bardzo często moje koleżanki, znajome. Ale z tych zdjęć jednak bije jakaś siła, także fizyczna.

Julia nie ukrywa, że jej fotografie zawsze miały głębsze znaczenie – feministyczne. I że za ich pośrednictwem chce pokazywać światu, że kobiety ze stereotypowym określeniem „słaba płeć” mają niewiele wspólnego.

– Staram się przemycać w swoich fotografiach feminizm. Robię to za pomocą różnych środków artystycznego wyrazu – podkreśla. – Jestem feministką i bardzo bym chciała, żeby każdy z nas był feministą, nawet mężczyźni – zaznacza.

Dołączyła do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet

– Dla mnie feminizm to najzwyczajniej w świecie równość – chociażby w kwestii płac kobiet i mężczyzn zajmujących te same stanowiska – wyjaśnia.– Nawet w swoim otoczeniu mam znajome, które zarabiają mniej będąc nawet na wyższych stanowiskach niż ich koledzy z pracy, mężczyźni. Dla mnie feminizm to przekonanie, że kobieta nie musi koniecznie zajmować się domem, tylko może dzielić obowiązki z mężczyzną i tym samym spełniać się zawodowo.

Julia głośno i otwarcie mówi o swoich przekonaniach. Bez wahania dołączyła do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, który wybuchł po tym, jak Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z tzw. pobudek eugenicznych jest niezgodna z Konstytucją. Gdy kobiety szły ulicami Białegostoku, ona kroczyła z nimi ramię w ramię.

– W niedzielę pracowałam – miałam pierwszą fotograficzną sesję świąteczną, ale wieczorem byłam już na marszu! – podkreśla.

Czuła się w swoim żywiole. Tam, wśród tych dziesiątek tysięcy kobiet, ich siłę było bowiem czuć jak mało gdzie. Jednak Julia nie ukrywa, że kobiety nie zawsze są solidarne i zbyt często pozwalają sobą manipulować.

– Widziałam np. posty w internecie, w których jakiś mężczyzna pisze o kobietach w sposób wulgarny, bez szacunku, a inne kobiety przekazują te treści dalej. Bardzo mnie to boli i mierzi, że są kobiety, które nie widzą w tym nic złego. To straszna postawa, gdy kobieta kobiecie robi tak okropne rzeczy – kwituje.

Zdaje sobie jednak sprawę, że bycie feministką i głośne obnoszenie się ze swoimi przekonaniami jest jeszcze ciągle przez niektórych źle odbierane. W niektórych środowiskach wciąż pokutuje bowiem przekonanie, że feministka to głupia i brzydka baba.

– Owszem, spotykam się czasami z nieprzyjemnymi reakcjami, ale radzę sobie z tym. Nie wstydzę się tego, że jestem feministką. Staram się rozmawiać i tłumaczyć swoje poglądy, a nie kłócić, bo to do niczego nie prowadzi – tłumaczy Julia.

Dobre zdjęcie przykuje uwagę na dłużej niż sekundę

Swoją przygodę z fotografią rozpoczęła jeszcze w szkole średniej. Będąc uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Sokółce, po lekcjach chodziła po mieście z aparatem i fotografowała co tylko wpadło jej w oko. Najpierw dysponowała jedynie aparatem pożyczonym od swojego ówczesnego chłopaka, ale potem tato kupił jej własny, Canona.

– Pamiętam, że jak wychodziłam gdzieś na miasto bez aparatu, to znajomi zawsze mnie pytali, co ja robię bez swojego Canona? Dlaczego nie fotografuję? – wspomina ze śmiechem. – Zdjęcia robiłam dosłownie wszędzie. I tak to zaczęło się kręcić.
Zaczynała od portretów. Głównie kobiet, swoich koleżanek.

– Portret to twarz, a twarz to oczy. One są najważniejsze, wszak są zwierciadłem duszy – wyjaśnia.

Julia ma 26 lat, więc świat smartfonów i zdjęć wykonywanych telefonami nie jest jej obcy. Co więcej, jako zawodowa fotografka uważa, że smartfonem da się zrobić dobre zdjęcie.

– Nie mam obiekcji, jak ktoś sobie robi zdjęcia telefonem. Bo jak ten ktoś będzie chciał mieć porządne zdjęcia, to i tak zatrudni profesjonalnego fotografa – komentuje. – Poza tym uważam, że telefonem naprawdę można wykonać całkiem dobre fotografie. To kwestia tzw. dobrego oka.

Tłumaczy, że w zdjęciu najważniejsze jest to, by uchwycić „to coś”, ten moment, który sprawia, że fotografia przykuje uwagę na dłużej niż sekundę.

– Nawet czasami podczas wesela da się uchwycić obiektywem piękne momenty, np. kiedy ktoś w rogu płacze ze wzruszenia... To chwile, których być może inni nie zauważą. A rolą fotografa jest sprawić, by ten moment nie był ulotny, by został zatrzymany w kadrze – wyjaśnia. I dodaje: – Dobrą fotografię poznaje się po tym, że podczas scrollowania zdjęć w internecie jakieś jedno przykuje naszą uwagę i sprawi, że się zatrzymamy na dłużej. To już jest sukces.

Zdjęcie docenione przez redakcję „Vogue”

Julia nieustannie spełnia swoje marzenia o zawodowej fotografii. Ma profesjonalny aparat, komplet obiektywów. Od niedawna także studio, do którego zaprasza na stylizowane sesje. Urządziła je w swoim mieszkaniu w Sokółce.

– Ciągle się uczę i z każdym rokiem widzę, jak moje zdjęcia się zmieniają – wyznaje. – Dużo dają mi okolicznościowe reportaże. Gdy zaczynałam fotografować, to myślałam, że już robię dobre zdjęcia, a dziś – z perspektywy czasu – widzę, że one wcale nie były fajne. Z każdym kolejnym reportażem widzę, jakie błędy popełniłam, co było źle i ciągle to poprawiam.

Jest stosunkowo młodą fotografką, ale na swoim koncie ma już pierwsze duże osiągnięcia, jak chociażby to, że jej zdjęcie zostało zauważone przez redakcję prestiżowego magazynu „Vogue”.

– To było moje marzenie i się udało! Ogromny kopniak motywacyjny – cieszy się Julia.

Jej zdjęcie konkurowało ze zdjęciami fotografów z całego świata. To był kobiecy czarno-biały portret.

– Dla mnie to ogromne wyróżnienie, w pewnym sensie spełnienie marzenia – dodaje nasza rozmówczyni.

A marzeń ma sporo. Wszystkie związane oczywiście z jej pasją - fotografowaniem.

– Na pewno chciałabym pójść w kierunku robienia zdjęć komercyjnych, np. produktowych ubrań. Bardziej w kierunku zdjęć artystycznych, które by mnie rozwijały i otwierały przede mną nowe drzwi.

Zdjęcia Julii można oglądać na wystawie w Bibliotece Publicznej w Sokółce. Można je podziwiać do końca listopada w godzinach pracy biblioteki od poniedziałku do piątku. Więcej jej prac można zobaczyć na julkimigawki.com.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Julia Gutowska: To nie jest słaba płeć. To silna płeć piękna, która walczy o swoje prawa - Plus Gazeta Współczesna

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl