W czwartek 14 stycznia po południu zakończyło się popołudniowe posiedzenie sądu rodzinnego, przed którym w obecności rodziców przesłuchiwany był Kacper S.
- Sąd zdecydował o umieszczeniu nieletniego w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy - mówi prok. Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Śledczy uważają, że to 15-letni Kacper S. zamordował 13-letnią Patrycję z Bytomia. Za ten czyn będzie odpowiadał jako nieletni, ponieważ w chwili zabójstwa, czyli we wtorek, 12 grudnia, miał jeszcze 14 lat. Następnego dnia obchodził urodziny. To oznacza, że grozi mu zaledwie 6 lat w zakładzie poprawczym.
Patrycja z Bytomia zamordowana. Zrozpaczony ojciec: Stał obo...
Nie przeocz
Kacper S. miał zabić, ponieważ 13-letnia Patrycja była z nim w ciąży
Patrycja zaginęła we wtorek, 12 stycznia, a następnego dnia jej ciało z licznymi ranami kłutymi znaleziono na terenie nieużytków za Kauflandem przy ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. Było ukryte pod kartonami.
Miejsce zbrodni śledczym wskazał właśnie Kacper S., były chłopak 13-latki, który kilkukrotnie zmieniał wersję wydarzeń co do poprzedniego wieczora. Początkowo mówił, że pokłócił się z dziewczyną, a ona wsiadła do autobusu. Znalazł się jednak świadek, który widział ich tam razem. Później opowiadał, że dołączył do nich nieznany mężczyzna. Ostatecznie miał sam przyznać się do zbrodni.
Zobacz koniecznie
Rodzice Patrycji potwierdzili przypuszczenia, że ich córka mogła być w ciąży z Kacprem. Dzień po tym, jak została zamordowana, miała umówioną wizytę u ginekologa, gdzie miało to wyjść na jaw. Uważają, że właśnie dlatego 15-latek zabił Patrycję, a zbrodnię wcześniej zaplanował.
W piątek, 15 stycznia, odbędzie się sekcja zwłok 13-latki, której wyniki wykażą, w jaki sposób zginęła, czy była w ciąży, a jeśli tak, to kto jest ojcem dziecka.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
