Kamil Pestka wypadnie z układanki Dawida Szwargi?
Lewy obrońca, który latem przeszedł do "Medalików" z Cracovii we wrześniu ledwo wyleczył kontuzje zerwania więzadła pobocznego w kolanie, a już doznał kolejnej, przez którą będzie musiał pauzować dłuższy czas. Na czwartek zaplanowano badania.
Sprawia to nie lada ból głowy trenerowi Dawidowi Szwardze, gdyż drużyna spod Jasnej Góry rywalizuje jak do tej pory jeszcze na trzech frontach: PKO Ekstraklasa, Fortuna Puchar Polski oraz Liga Europy.
Ostatni sezon był dla 24-latka niestety również spisany na straty z powodu kontuzji i to w momencie, w którym zaczął grać bardzo dobrze i nawet w drużynie Jacka Zielińskiego zakładał opaskę kapitańską. W maju zeszłego roku powołał go nawet były już selekcjoner reprezentacji Polski - Czesław Michniewicz.
1 lipca 2023 roku Pestka zdecydował się na zmianę otoczenia i przeniósł się do mistrza Polski z zeszłej kampanii - Rakowa Częstochowa.
Raków miał plan na lewego obrońcę. Los go jednak pokrzyżował
Pestka miał zająć miejsce na lewej obronie, bądź wahadle, wyręczając na tej pozycji Jean Carlosa Silvę. - Bardzo się cieszę, że trafiam do Rakowa. To bardzo ważny moment w mojej karierze. Dotychczas występowałem w jednym klubie, teraz przechodzę do Rakowa. To taki naturalny krok do przodu. Mam nadzieję, że to będzie bardzo owocny czas dla mnie i dla klubu - stwierdził Pestka po dołączeniu do Rakowa.
Raków Częstochowa aktualnie zajmuje czwarte miejsce w PKO BP Ekstraklasie ze stratą sześciu punktów do liderującego Śląska Wrocław. Z kolei w Lidze Europy z dorobkiem jednego "oczka" zamykają grupę D z Atalantą Bergamo, Sportingiem Lizbona oraz Sturmem Graz.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski w przeszło...
