Zarządzany wcześniej przez Lasy Państwowe teren przy kąpielisku w końcu przejął mysłowicki Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Plaża, teren przy plaży, część placu zabaw i park, czyli 1,5 hektara, które czeka na odnowę. Jednak zanim kąpielisku zostanie przywrócony dawny blask, trzeba będzie wykonać sporo pracy.
- MOSIR Mysłowice rozpoczął starania o przejęcie w zarząd terenów na Wesołej w ubiegłym roku. Procedura przejmowania tego terenu trwała do czerwca 2015 roku. MOSIR nie wydzierżawił terenów wody ponieważ jest on dzierżawiony przez Koło Wędkarskie - wyjaśnia Bartłomiej Gruchlik, dyrektor MOSIR-u w Mysłowicach.
Zaniedbany, zarośnięty staw, w którym nie można się kąpać, malutka plaża z piaskiem wątpliwej jakości i gęsta dość wysoka trawa - tak obecnie wygląda kąpielisko Wesoła Fala, które w latach 80. było chętnie odwiedzane przez wielu Mysłowiczan.
- Kiedyś przychodziło się tu całymi rodzinami, było gwarno. Przyjeżdżali też mieszkańcy sąsiednich miast, bo tu naprawdę było pięknie - mówi pani Basia, rodowita mieszkanka Wesołej.
Mieszkańcy Mysłowic chcą, by przywrócić temu miejscu dawną świetność. Teraz, gdy pieczę nad miejscem przejął Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, pojawiła się nadzieja na zmiany. Już widać małą poprawę.
- Odnowiliśmy już alejki i ławki oraz część placu zabaw. Na plaży rozsypany został nowy piasek oraz powstały ławeczki przy murze oporowym. Co więcej odrestaurowaliśmy molo oraz latarnie. W przyszłym roku planujemy jednak zrobić nowy plac zabaw. Potrzebne będą także toalety. Myślę, że dobrym pomysłem jest także połączenie tego terenu z pobliskimi ścieżkami rowerowymi - wymienia Bartłomiej Gruchlik, dyrektor MOSIR-u w Mysłowicach.
Mieszkańcy dzielnicy Wesoła zaznaczają, że priorytetem powinno być oczyszczenie wody i stworzenie strzeżonego kąpieliska. Możliwe, że już w przyszłym roku na Wesołą będą przyjeżdżać tłumy chcących wypocząć Mysłowiczan i mieszkańców innych miast w okolicy. Wszystko w rękach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, nowego zarządcy kąpieliska Wesoła Fala.
- W Mysłowicach mamy jeszcze dwa kąpieliska - Słupna oraz Hubertus. Jednak brakowało terenu do rekreacji w południowych dzielnicach miasta. Teraz to się zmieni - zapewnia Bartłomiej Gruchlik.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Sosnowiec lepszy od Katowic. Ulica Małachowskiego bardziej zabawowa niż Mariacka
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Gdzie jest Basia, która jako dziecko zaginęła 15 lat temu? Rodzice wciąż szukają