Kasprowy Wierch. Gigantyczna kolejka do kolejki. - Idziemy na rekord - mówią górale. Turyści stoją po trzy godziny

Łukasz Bobek
Takiej kolejki do kolejki na Kasprowy Wierch w Tatrach nie było już dawno. Od rana w zakopiańskich Kuźnicach stoi gigantyczna kolejka - długa na kilkaset metrów. - My stoimy już trzy godziny - mówili turyści, którym do kasy biletowej brakowało kilka metrów. Górale mówią, że zapowiada się rekord, jeśli chodzi o długość kolejki.

Po jednym dniu opadów, turyści ruszyli tłumnie na tatrzańskie szlaki. W zakopiańskich Kuźnicach, gdzie zaczyna się wiele popularnych szlaków, ruch jak w ulu. Nawet o godz. 11 cały czas podjeżdżały pasażerskie busy pełne turystów. Połowa przyjeżdżających szła na koniec kolejki do kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Reszta decydowała się na wędrówki po szlakach na nogach.

- To będzie chyba rekordowa kolejka. Takich tłumów chcących wyjechać na szczyt już dawno nie było - mówi pan Ryszard, kierowca taksówki.

Sami turyści przyznają, że trzeba odstać ok. trzech godzin. - Myśmy przyjechali tutaj rano, ok. ósmej. Jest godz. 11 i jesteśmy prawie przy kasie - mówi pani Jolanta, turysta z Wielkopolski.

Turyści zabijają czas oczekiwania rozmawiając, poznając się. Szczęśliwcy załapali się na leżaki, która Polskie Koleje Linowe wystawiły w Kuźnicach. Inni się zmieniają - jedna osoba stoi w kolejce, reszta rodziny odpoczywa pod drzewami.

Ludzie stoją po trzy godziny w kolejkach, tymczasem tyle czasu zajęłoby im wejścia na szczyt na piechotę. - Ale tu nie chodzi o sam szczyt, ale o przejażdżkę wagonikiem - przyznaje większość.

Ludzie czekają sporo, bo do wagoników wpuszczane są zarówno ci co kupili bilet w Kuźnicach, jak i ci którzy nabyli wjazdówkę przez internet. Ci drudzy pojawiają się w Kuźnicach kilkanaście minut przed odjazdem wagonika.

Kolejki to generalnie specyfika wakacji w Zakopanem. We wtorek odstać trzeba także przy wejściach na szlak - np. na Halę Gąsienicową przez Dolinę Jaworzynki. Tam kolejka liczy kilkadziesiąt metrów, ale porusza się decydowanie szybciej niż ta do kolejki na Kasprowy Wierch.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tłocznie także w Morskim Oku. Do południa droga z Zakopanego na Palenicę Białczańską zajmowała już ok. 1,5 godziny. Okazuje się, że wiele osób wybiera się do Morskiego Oka, choć nie mają zarezerwowanych miejsc parkingowych. - To powoduje już korki na dojazdach do Łysej Polany i Palenicy Białczańskiej. Dlatego apelujemy do turystów, by jeśli nie mają wykupionego miejsca, nie wybierali się w takie pogodne do do Morskiego Oka. Bo po prostu mogą tam nie znaleźć wolnego miejsca, a jedynie utkną w korkach - mówi Wojciech Stankiewicz z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wędrowiec ma rację. Ruszyli by cztery litery i poszli szlakiem. Swoją drogą jaki rekord?! Nie takie kolejki narciarzy i to o 6 rano były nieraz zimą hahaha
W
Wędrowiec
Na Kasprowy Wierch prowadzi bardzo przyjemny malowniczy szlak przez Kalatówki i polane Konratową. Trasa głownie wiedzie przez urokliwe lasy iglaste wzdłuż strumienia. Czas przejścia to 2,5 h. Jak widać znajdzie się jednak tłum niuń z tipsami i ich misiami, Grażyn i Januszów, którzy wolą stać 3 h w kolejce by jechać w wagoniku wypchanym po sufit na szczyt. Żałosne i straszne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

Wojskowy śmigłowiec będzie ratował w Tatrach. Szef MON informuje o wsparciu

"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

O TYM SIĘ MÓWI
"krótka piłka": Mecz z Mołdawią rozczarował na wielu poziomach. Lewandowski również

Wróć na i.pl Portal i.pl