Katarzyna Bosacka nie jest już dziennikarką TVN. Stacja poinformowała we wtorek, że zrywa z nią umowę.
Przyczyną uzasadniającą decyzję jest wykorzystanie przez Panią Katarzynę Bosacką swojego wizerunku na rzecz innej firmy, pomimo zakazu wynikającego z umowy. Pani Katarzyna Bosacka prowadziła w TVN Style audycję telewizyjną pt. „Co nas truje”
- informuje TVN w wydanym komunikacie.
Bosacka została jakiś czas temu ambasadorką marek OnlyBio i OnlyEco. Nie miała na to jednak zgody TVN. W tej stacji prowadziła jeszcze m.in. programy '"Wiem, co jem i wiem, co kupuję".
Dziennikarka wydała oświadczenie na swoim profilu na Facebooku. - W związku z doniesieniami o zerwaniu ze mną współpracy przez TVN, oświadczam że, tak jak w każdym rozstaniu, przyczyny nigdy nie leżą tylko po jednej stronie. Ze względu na szacunek dla moich widzów oraz 13 lat pracy w TVN, powstrzymam się od dalszych komentarzy - tłumaczy Bosacka.
Sprawdź: Duża rodzina jest jak firma, w której każdy ma swoje zadanie do wykonania!
Pisze także, że kampania kosmetyków OnlyBio była pierwsza, na jaką się zdecydowała, mimo że od lat otrzymywała inne propozycje.
- Nie zaprzestanę pracy dziennikarza niezależnego, wspierającego konsumentów i edukację w świecie opanowanym przez wielkie koncerny. Dzisiejsze media dają wiele możliwości dialogu z widzami. Do zobaczenia w innym okienku! - podsumowuje Bosacka.
Pełne oświadczenie:
Przypomnijmy, że Katarzyna Bosacka jest związana z Poznaniem i Wielkopolską. To żona Marcina Bosackiego, byłego ambasadora RP w Kanadzie i kandydata Koalicji Europejskiej na europosła w ostatnich wyborach. Bosacka angażowała się w kampanię męża. Z kolei jeszcze w weekend pojawiła się na placu Wolności w Poznaniu, by z poznaniakami pokroić Tort Wolności przygotowany na 30. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r.
Zobacz:
Poznań: 89-kilogramowy Tort Wolności podzielono na 1200 kawa...
