Katowice. Pożar w dawnej lokomotywowni przy ulicy Raciborskiej. Trwają przeszukiwania terenu. To już drugi raz w ostatnim czasie

Pożar w dawnej lokomotywowni w Katowicach. Trwają przeszukiwania terenu

W czwartek, 6 stycznia, doszło do kolejnego pożaru na terenie dawnej lokomotywowni w Katowicach przy ul. Raciborskiej. Strażacy otrzymali zgłoszenie ok. godz. 17:10.

- Gdy zastępy przyjechały na miejsce, okazało się, że palą się nagromadzone rzeczy w budynku dawnego warsztatu. Na parterze nie znaleźliśmy żadnej osoby poszkodowanej. Obecnie trwają dalsze przeszukiwania terenu - informuje st. kpt. Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej.

Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej.

- Jeśli chodzi o ruch kolejowy, to obecnie w okolicy ul. Raciborskiej przejazd jest ograniczony do 20 km/h - dodał Kryla.

Przypomnijmy, że pod koniec października ubiegłego roku doszło do pożaru budynku administracyjnego między halami starej lokomotywowni. Ogień objął wówczas połowę dachu. Spaleniu uległy drewniane stropy pomiędzy kondygnacjami budynku i część dachu z więźbą drewnianą, pokrytego blachą.

Pożar wybuchł w przeddzień zakończenia postępowania dowodowego w sprawie wpisu do wojewódzkiego rejestru zabytków. W grudniu doszło do wpisania obiektów po dawnej lokomotywowni.

Obiekt jest obecnie w opłakanym stanie. Budynki są w posiadaniu PKP. I to właśnie kolej musiałaby zainwestować lub przekazać teren władzom Katowic. Jak jednak informowaliśmy na naszych łamach, oba podmioty nie są zainteresowane ich ochroną, gdyż wiąże się to z dużymi kosztami.

Po wpisaniu do rejestru zabytków, właściciel obiektu jest teraz zobowiązany do utrzymania go w jak najlepszym stanie. Na terenie lokomotywowni będą prowadzone regularne kontrole. Czy budynek odzyska w przyszłości blask? Tego na razie nie wiadomo...