- Czy ci ludzie chcą dziś awantury i jątrzenia, bo trwa kampania wyborcza? Czy rzeczywiście zależy im na ochronie dzieci? – pytała szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Beata Kempa startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Na konferencji prasowej we Wrocławiu mówiła o szczegółach nowych regulacji prawnych zaproponowanych przez rząd, a dotyczących walki z pedofilią. Odniosła się też do propozycji Platformy Obywatelskiej – utworzenia niezależnej komisji, która miałaby się zająć tymi przestępstwami.
Rząd Mateusza Morawieckiego zaproponował na dzisiejszym posiedzeniu m.in. podwyższenie prawno-karnej ochrony dzieci do 16 lat, zniesienie przedawnień za pedofilię i zwiększenie górnej granicy kar za te przestępstwa z 25 do 30 lat. Jednocześnie wprowadzony zostanie zapis, który pozwoliłby sądom nadzwyczajnie łagodzić karę bądź odstąpić w ogóle od jej wymierzenia, kiedy relacja wieku między sprawcą a ofiarą byłaby niewielka. Obecnie obowiązujące przepisy przewidują za popełnienie tego czynu karę od 3 do 15 lat pozbawienia wolności w trybie podstawowym i karę od 5 do 15 lat pozbawienia wolności, jeśli czyn został popełniony ze szczególnym okrucieństwem.
Beata Kempa podkreśliła jeszcze jedną z proponowanych zmian, a mianowicie informacji, które zawarte są w rejestrze pedofilów. - Teraz sięgając do tego rejestru będzie można zorientować się kim z zawodu był sprawca w chwili czynu. Czy był to nauczyciel, lekarz, czy też ksiądz, dzisiaj tego nie wiemy - tłumaczyła.
Dzisiaj rejestr informuje tylko o danych - imieniu, nazwisku - podstawowych danych osoby, ale nie wskazuje w swoich danych elektronicznych informacji mówiących o tym jaki zawód wykonywał czy czym się zajmował, kiedy czyn popełnił.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dlaczego rząd nie wziął pod uwagę propozycji Platformy Obywatelskiej utworzenie specjalnej, niezależnej od rządu i parlamentu komisji, która miała by badać przestępstwa pedofilii?
Minister Beata Kempa odpowiedziała pytaniami i zarzutami pod adresem byłej koalicji PO-PSL. - Przypomnijcie sobie państwo jak Donald Tusk zapowiadał z mównicy sejmowej farmakologiczną kastrację pedofili? Powiedziałam wtedy, ze uwierzę, jak zobaczę pierwszego pedofila wykastrowanego przez Donalda Tuska. Nic się takiego jednak nie stało – mówiła zarzucając opozycji przedwyborczą grę tematem pedofilii. - Czy ci ludzie chcą dziś awantury, wojny, jątrzenia, bo jest kampania wyborcza, czy rzeczywiście chcą ochrony dzieci? Poza zagraniem pod publiczkę nie ma tutaj troski o ofiary. Ten temat jest tak poważny, ze muszą się nim zająć profesjonalne służby, a taka profesjonalna służbą jest zespół prokuratorów, powołany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Ta sprawa nie może być przedmiotem luźnych dywagacji polityków, którzy zbiorą się w jakiejś komisji i będą próbowali z tego robić kampanię wyborczą – przekonywała szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Minister nie potrafiła jednak odpowiedzieć na pytanie, co z przypadkami księży pedofilów, które już uległy przedawnieniu, w jaki sposób powołany przez ministra Ziobrę zespół będzie wyjaśniał tego typu sprawy. - Te sprawy będą prześwietlane pod kątem obowiązującego prawa i tych przepisów, które teraz zostaną przyjęte, a ma to się stać na posiedzeniu Sejmu i Senatu jeszcze w tym tygodniu – zapowiedziała Beata Kempa.