– Jesteśmy po posiedzeniu zarządu krajowego. Mamy dla państwa bardzo dobrą informację. Jestem dumny z tego, że mogę ją zakomunikować. Jednogłośnie zarząd krajowy uznał że najlepszymi kandydatami Platformy w wyborach prezydenckich będzie Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak – oznajmił na konferencji prasowej szef PO Grzegorz Schetyna.
Podkreślił, że 14 grudnia b.r. konwencja krajowa PO podejmie decyzję, kto będzie reprezentował ją w prezydenckich wyborach. - Głęboko wierzę także Koalicję Obywatelską, naszych koalicjantów, obywateli, tych wszystkich, którzy wspierali nas w ostatnich kampaniach wyborczych, których chcemy być reprezentantami dzisiaj w Sejmie i Senacie, z którymi byliśmy przez ostatnie 4 lata poprzedniej kadencji. Dla nich wszystkich są te wybory, będziemy pracować żeby te wybory wygrać. Jestem dumny i szczęśliwy, że decyzja o tych wyborach podjęta 14 grudnia zaowocuje zwycięstwem w maju. Jestem głęboko przekonany, że dzisiaj rozpoczynamy nowy etap polskiej polityki, etap który zakończy się zwycięstwem w wyborach prezydenckich – stwierdził lider Platformy.
Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że bardzo lubi kampanią wyborczą, która wiąże się z jeżdżeniem po Polsce. - Jestem zadowolona, że możemy startować i rywalizować o głosy w tej chwili naszych kolegów i koleżanek, a potem jedno z nas o głosy Polaków. Chciałam podziękować wszystkim ludziom, których spotkałam w ostatnich miesiącach, którzy zachęcali mnie do tego, żebym wzięła udział w tych wyborach, wszystkim Polkom i Polakom, którzy w różnych miejscach, na ulicach, na dworcach, w tramwaju, w autobusie mówili: proszę startować, zadbać o to, żeby Polska mogła być dumna ze swojego prezydenta – mówiła posłanka. - I chciałam powiedzieć, że Platforma jest wyjątkową partią. Proszę zobaczyć, jaki parytet. To wspaniałe, że będziemy wybierać także między kobietą a mężczyzną. Bardzo ciekawe rozwiązanie i tylko Platforma zdobyła się na coś takiego – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Z kolei Jacek Jaśkowiak stwierdził, że Andrzej Duda „ośmiesza urząd prezydenta i pokazuje, że jest to urząd upartyjniony”. - Możemy zapewnić, że u nas będzie inaczej. Ta prekampania pokazuje, że u nas jest demokracja - zapewniał prezydent Poznania.
