Kobiety lepiej radzą sobie z finansami niż mężczyźni. "Choć panie zaciągają więcej kredytów niż panowie, to są solidniejsze"

Maciej Badowski
Opracowanie:
- Choć panie zaciągają więcej kredytów niż panowie, to są solidniejsze- mówi ekspert.
- Choć panie zaciągają więcej kredytów niż panowie, to są solidniejsze- mówi ekspert. Aneta Zurek / Polska Press
Na każde 1 zł nieopłaconych w terminie rachunków i rat kredytów kobiet przypada 2 zł zaległości mężczyzn. Zaległe zobowiązania zarówno kredytowe, jak i poza kredytowe kobiet wyniosły na koniec grudnia minionego roku 27,2 mld zł.

Jak wynika z danych BIG InfoMonitor i bazy BIK, zaległe zobowiązania zarówno kredytowe, jak i poza kredytowe kobiet wyniosły na koniec grudnia minionego roku 27,2 mld zł. Niesolidnych dłużniczek jest niecałe 1,1 mln.

– Dane te mają uzasadnienie. Choć panie zaciągają nawet nieco więcej kredytów niż panowie, bo według BIK zobowiązania kredytowe spłaca 51 proc. kobiet i 49 proc. mężczyzn, to jednak są solidniejsze. Wśród kredytobiorców opóźniających spłatę min. 200 zł o co najmniej 30 dni mają 45-proc. udział – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, cytowany w komunikacie.

Pod względem solidności płatniczej, kobiety wypadają lepiej niż panowie, co nie zmienia faktu, ze są wobec siebie również bardziej wymagające. Niemal co piąta z pań (18 proc.) wymienia w planach na ten rok chęć „wyprostowania swojej sytuacji finansowej i spłatę długów” – pokazuje badanie Maison&Partners zrealizowane dla BIG InfoMonitor.

Kim jest przeciętna niesolidna dłużniczka?

Jak wynika z danych BIG InfoMonitor i bazy BIK, niesolidna dłużniczka ma między 35 a 44 lata, najczęściej mieszka na Śląsku lub Mazowszu. Śląski adres ma ponad 154 tys. pań w kłopotach z rozliczeniami. Ich zaległość przekracza 3,6 mld zł. Z Mazowsza pochodzi ponad 139 tys. dłużniczek, ale tutejsze przeciętne zaległości są znacznie wyższe i ich suma to 5,1 mld zł. Najmniejsze łączne niespłacane w terminie zobowiązania mają natomiast mieszkanki Podlasia – 477 mln zł, Opolszczyzny – 529 mln zł i świętokrzyskiego – 526 mln zł.

Kobiety mają ponad 2,5-krotnie mniejsze długi do spłacenia niż mężczyźni

- Płeć piękna jest górą, jeśli chodzi o wywiązywanie się ze swoich zobowiązań. Kobiety mają ponad 2,5-krotnie mniejsze długi do spłacenia niż mężczyźni. Różnice między płciami zacierają się jednak w większości kwestii dotyczących podejścia do finansów- wynika z kolei z danych Krajowego Rejestru Długów.

IMAS International zbadał na zlecenie KRD podejście do finansów kobiet i mężczyzn będących w związkach. Mimo że to panie mogą się pochwalić mniejszą kwotą nieuregulowanych zobowiązań (13,3 mld zł) niż panowie (34,8 mld zł), to wyniki pokazały, że obie płcie mają podobne nawyki i doświadczenia w sprawach regulowania płatności.

Mimo mniejszej skłonności do ponoszenia nieplanowanych, kosztownych wydatków, kobiety mają większe poczucie, że wydają za dużo podczas zakupów. Często lub bardzo często takie wrażenie ma 39 proc. z nich, podczas gdy wśród mężczyzn jest to 26 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krystyna

No pewnie, babeczki spłacają, bo są obrotniejsze i sprytniejsze. Ja znalazłam firmę splacamswojedlugi.pl która obniża długi i mnie ratują bo inaczej byłoby krucho. Wynegocjowali mi bardzo niskie ugody do spłaty

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl