Spis treści
Jeśli chodzi o etykietę toaletową, każdy ma własny sposób korzystania z niej - ale jeden odrażający nawyk panów doprowadza kobiety do szału.
Oddawanie moczu do butelek i słoików
Panie mówią, że spora liczba mężczyzn ma złe nawyki związane z toaletą, takie jak oddawanie moczu do butelek i słoików zamiast gdzie trzeba, co nazwały „obrzydliwym”.
Debata w sieci, w której żony, matki, siostry i partnerki znajdują te butelki w sypialniach i dzielą się swoim przerażeniem na TikToku.
Ale podczas gdy wiele osób mówi, że to czyste lenistwo, niektórzy twierdzą, że może to wskazywać na niepokojący stan zdrowia. Po tym, jak kobiety podzieliły się na TikToku swoimi przeżyciami związanymi ze znajdywaniem butelek, dyskusja przeniosła się też na Reddit, gdzie setki kobiet mówiły o podobnych doświadczeniach związanych z odkrywaniem ponurej kolekcji.
Kobietę przebudził dźwięk "bieżącej wody"
Jedna z kobiet podzieliła się informacją, że pewnej nocy obudził ją dźwięk „bieżącej wody”, a gdy odwróciła się, zobaczyła swego chłopaka oddającego mocz do plastikowej butelki. Stwierdził, że „robi to od lat”.

Inna zaś nagrała, jak jej partner przyznaje, do czego używa butelek. Użytkowniczka TikToka Karen powiedziała partnerowi, że jest „obrzydliwy”, trzymając butelkę, ale ten na to: „Jestem obrzydliwy? A może wykorzystuję to, co mam, na swoją korzyść?”.
Następnie dodał: „Gdybyś mogła, zrobiłabyś to samo”.
Inne kobiety komentowały, że mężczyźni również oddają mocz do butelek podczas podróży samochodem, twierdząc, że ci, którzy mówią, że tego nie robią, „kłamią”. Wielu TikTokerów wyraziło obawy dotyczące tego, jak niehigieniczny jest ten nawyk i wątpiło, że mężczyźni myją po tym ręce.
Oznaka groźnej choroby?
Debata uwypukliła ważny potencjalny problem zdrowotny, bo nawyk ten może być oznaką depresji. Brytyjski bokser Anthony Yarde mówił, jak jego walka z depresją sprawiła, że chciał zamknąć się w klatce w swoim pokoju, w wyniku czego oddawał mocz do butelek.
Mówił na YouTube: „Sikałem do plastikowych butelek, w moim pokoju było ich kilkanaście, bo nie chciałem wychodzić”.