Dziennikarka potrącona przez samochód podczas relacji na żywo. Jej reakcja wprawiła widzów w osłupienie

Anna Piotrowska
Dziennikarka z Filadelfii Tori Yorgey podczas relacji na żywo została potrącona przez samochód
Dziennikarka z Filadelfii Tori Yorgey podczas relacji na żywo została potrącona przez samochód Fot. Twitter
Dziennikarka z Filadelfii Tori Yorgey podczas relacji na żywo została potrącona przez samochód. Jej zachowanie po wypadku wielu widzów na pewno wprawiło w osłupienie.

Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło, kiedy reporterka stacji WSAZ-TV prowadziła relację na żywo z awarii wodociągu w Dunbar, spowodowanej trudnymi warunkami atmosferycznymi.

W pewnym momencie za dziennikarką pojawił się samochód, który następnie wjechał w nią. Kobieta momentalnie zniknęła z kadru. Jej rozmówca ze studia nie krył zdezorientowania. Po chwili jednak, jego redakcyjna koleżanka znów stanęła przed kamerą i poinformowała co się wydarzyło.

– Właśnie zostałam potrącona przez samochód, ale wszystko w porządku – powiedziała oszołomiona. – Właśnie zostałam potrącona przez samochód, ale nic mi nie jest, Tim – powtórzyła uspokajając prezentera. – Wszyscy jesteśmy cali. Wszystko w porządku. To dla ciebie telewizja na żywo... – dodała.

Na nagraniu ze zdarzenia słychać jak kierowca auta, które wjechało w dziennikarkę pytał, czy nic jej się nie stało. Yorgey zapewniła, że wszystko jest w porządku.

Z doniesień mediów wynika, że reporterka została przewieziona do szpitala. Badania wykazały, że faktycznie nie odniosła poważnych obrażeń.

fakt.pl, twitter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl