Sonda już zdeorbitowana!
O tym, co stało się z sondą, poinformowała Polska Agencja Kosmiczna:
Pasjonaci prowadzący na FB fanpage "Z głową w gwiazdach" napisali, że sonda już spadła, choć nie wiadomo jeszcze w jakim miejscu:
"Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała, że o 08:04 radary w Niemczech zarejestrowały jeszcze przelot sondy, a to oznacza, że kilkanaście sekund później obiekt na pewno przeleciał nad Polską. Na kolejnej orbicie, podczas przelotu nad Niemcami obiekt nie został już zarejestrowany.
Z najświeższej predykcji EU SST, która przed chwilą została opublikowana, wynika, że do deorbitacji doszło podczas 40-minutowego okienka między 7:44 a 8:24. W tym czasie sonda przeleciała nad północną częścią Ameryki Północnej, Atlantykiem, Wielka Brytania, Niemcami, Polską, Ukrainą i południową Azją. (...) Nie ma żadnych innych nagrań, ani informacji o ewentualnym miejscu spadku. Ponad 50-letnia historia sondy Kosmos 482 chyba oficjalnie dobiegła końca".
Kiedy sonda przeleci nad Polską?
Wcześniej Polska Agencja Kosmiczna w piątkowym komunikacie informowała, że ponowne wejście sondy w atmosferę Ziemi przewidywane jest na 10 maja "ok. godz. 07:16 CEST (Central European Summer Time, czyli czas letni środkowoeuropejski, obowiązujący w Polsce - PAP) z niepewnością +/- 7,5 godzin".
Przewidywane były dwa przeloty sondy nad terytorium Polski: "pierwszy w godzinach 06:38–06:39 CEST w pasie Jelenia Góra – Biała Podlaska, drugi w godzinach 08:09–08:10 CEST, w pasie Zielona Góra - Lublin".
"Obiekt może nie spalić się całkowicie, a jego szczątki mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" - podawała POLSA.
Według Departamentu Bezpieczeństwa Kosmicznego POLSA obiekt waży 495 kg.

Sonda leciała na Wenus
ZSRR wystrzelił COSMOS 482 w 1972 r. w ramach misji na Wenus, jednak z powodu awarii statek nigdy nie dotarł na tę planetę. Od tamtej pory sonda krąży po orbicie okołoziemskiej, stopniowo obniżając wysokość.
Przewiduje się, że sonda przetrwa ponowne wejście w atmosferę ziemską, gdyż została zbudowana tak, aby wytrzymać lot przez gęstą od dwutlenku węgla atmosferę Wenus.
Zgodnie z prawem międzynarodowym Rosja – prawny następca Związku Radzieckiego – pozostaje właścicielem i stroną odpowiedzialną za COSMOS 482, zgodnie z Traktatem o przestrzeni kosmicznej z 1967 r.
Źródło: