Bohaterski amerykański generał z Iraku i Afganistanu, wskazuje, który kraj europejski jego zdaniem Putin zaatakuje jako następny

Przemawiając w think tanku Policy Exchange w Londynie, Petraeus stwierdził, że Litwa będzie najbardziej zagrożona. Rosja mogłaby dokonać inwazji na ten kraj, aby przetestować determinację Zachodu lub jako preludium do szerszej ofensywy.

Petraeus stwierdził też, że celem Rosji było obalenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, aby „zainstalować marionetkowego przywódcę i kontrolować całą Ukrainę”.

„Gdy to zostanie już zrobione, zobaczycie, że skupią się na jednym z państw bałtyckich. Litwa zajmowała ważne miejsce w jego przemówieniach i powinniśmy byli uważniej go słuchać” - dodał.

Petraeus, który kierował CIA po znakomitej karierze wojskowej, skrytykował również prezydenta Donalda Trumpa za wielokrotne dawanie Putinowi drugiej szansy i skrytykował też poprzednika Joe Bidena za niepowodzenia w odpowiednim uzbrojeniu sił ukraińskich.

Petraeus, który dowodził dziesiątkami tysięcy żołnierzy amerykańskich, brytyjskich i innych narodowości w Iraku i Afganistanie, wezwał też Wielką Brytanię do wycofania się z międzynarodowych porozumień zakazujących używania amunicji kasetowe.

Powiedział, że broń ta może okazać się niezbędnym środkiem odstraszającym.

Jego zdaniem, podczas gdy Europa jednoczy się przeciwko zagrożeniu ze strony Rosji, przeprowadzając ćwiczenia NATO na Bałtyku i wspierając większą interoperacyjność między sojusznikami, stanowisko Ameryki nadal się chwieje.