Amerykański generał ostrzega: Kosmiczna broń nuklearna Rosji zagraża „całemu współczesnemu stylowi życia”

Kazimierz Sikorski
Wojskowy wyścig w kosmosie już trwa. Rosjanie nie raz grozili zakłóceniem pracy zachodnich satelitów.
Wojskowy wyścig w kosmosie już trwa. Rosjanie nie raz grozili zakłóceniem pracy zachodnich satelitów. pixabay
Do niedawna gwiezdne wojny znaliśmy tylko z filmów science fiction. Okazje się jednak, że Rosjanie chcą film przenieść do rzeczywistości i myślą o umieszczeniu najgroźniejszej broni - nuklearnej - w przestrzeni kosmicznej. Podobne ambicje mają również Chiny.

- To broń masowa – mówił na Forum Bezpieczeństwa w Aspen generał Stephen Whiting, szef Dowództwa Kosmicznego USA. -
Wpłynęłaby na satelity Stanów Zjednoczonych, Chin, Rosji i krajów europejskich. Zagraża to całemu współczesnemu stylowi życia. I to jest lekkomyślna decyzja - dodał.

Broń nuklearna w kosmosie?

Niepokój związany z groźbą rozmieszczenia przez Rosję broni nuklearnej w kosmosie pojawił się w lutym, gdy administracja Joe Bidena poinformowała Kongres o powstającej rosyjskiej broni.

- Jeśli zdetonują broń nuklearną w kosmosie, wpłynie to nie tylko na cele wojskowe – mówił na forum generał Sił Powietrznych Jeffrey Kruse, szef Agencji Wywiadu Obronnego. - Problem polega na tym, że wszystko, co znajdzie się w zasięgu wzroku na niskiej orbicie, będzie miało natychmiastowe skutki.

Jak zauważył Whiting, rozmieszczenie broni nuklearnej w kosmosie stanowiłoby naruszenie zobowiązań Rosji wynikających z Traktatu o przestrzeni kosmicznej. - Ludzkość oczekiwała, że ​​nie wyślemy w kosmos broni nuklearnej ani broni masowego rażenia – powiedział.

Kruse dodał, że wywiad USA śledzi projekt „od prawie dziesięciu lat”, twierdząc, że Rosja „jest bliska” zakończenia przygotowań.

Chiny też mają "apetyt" na kosmos

Niestety, Chiny również ścigają się, aby zwiększyć swoją zdolność do atakowania amerykańskich zasobów w przestrzeni kosmicznej.

- Chiny chcą wyprzeć USA z pozycji światowego lidera - powiedział. - Zarówno Rosja, jak i Chiny postrzegają wykorzystanie przestrzeni kosmicznej na wczesnym etapie, nawet przed konfliktem, jako zdolność odstraszania lub wymuszania pewnych zachowań.

Chiny pokazały, że potrafią zestrzelić satelitę za pomocą rakiety naziemnej w 2007 r., niszcząc swojego satelitę pogodowego. Efektem była „chmura śmieci”, która zwiększyła ryzyko wypadku na orbicie.

Teraz chińscy badacze i urzędnicy notują „ogromny wzrost” broni przeciwsatelitarnej, ponieważ spory terytorialne w regionie Indo-Pacyfiku zwiększają ryzyko konfliktu, który może doprowadzić do wojny między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Jaka "ludzkość oczekiwała"? Czy ktoś się wypowiadał w moim imieniu?
g
gosc
Z pewnością za to ich nie pokochamy tylko znienawidzimy, więc niech się nie dziwią że świat to rusofobia.
E
EU
Brawo pani Ewo Zajączkowska-Hernik. Kiedy napiszecie o bohaterce?
T
Turbodymomen
Znowu o kacapach
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl