Kierowca SUV-a wjechał w tłum pod szkołą w Chinach. Jest wielu rannych

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
Wielu uczniów i dorosłych doznało obrażeń, gdy kierujący SUV-em z nieznanych przyczyn wjechał w tłum ludzi pod szkołą podstawową w prowincji Hunan w środkowych Chinach - powiadomiły państwowe media. To kolejne podobne zdarzenie w tym kraju w ciągu zaledwie kilku dni.

9 osób potrąconych przed szkołą

Do incydentu doszło kilka minut przez godz. 8 rano czasu lokalnego (przed północą w nocy z poniedziałku na wtorek w Polsce) przed szkołą podstawową w Changde, mieście w środkowych Chinach, liczącym około 5 mln mieszkańców.

Jak wynika z relacji dziennika "Nanfang Ribao" w serwisie Weibo (chińskim odpowiedniku platformy X), "około ośmiu-dziewięciu osób, uczniów i rodziców, zostało potrąconych przez samochód". Państwowa telewizja CCTV przekazała, że poszkodowanych przewieziono do szpitala. Nie jest jasne, czy kierowca działał z premedytacją, czy był to nieszczęśliwy wypadek.

Kierowca złapany przez rodziców

Według relacji świadków, przytaczanych przez media, kierowca pojazdu został schwytany przez rodziców oraz funkcjonariuszy ochrony szkoły i przekazany policji. To już trzeci podobny incydent w Chinach w ciągu kilku, skutkujący ofiarami śmiertelnymi lub dużą liczbą rannych.

W sobotę, 16 listopada, osiem osób zginęło, a 17 doznało obrażeń w wyniku ataku nożownika na kampusie w mieście Yixing pod Wuxi w prowincji Jiangsu na wschodzie Chin. Kilka dni wcześniej, 11 listopada wieczorem, 62-letni mężczyzna wjechał samochodem w tłum ludzi miejscowości Zhuhai na południu Chin, zabijając 35 osób i raniąc ponad 40.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl