Spis treści
Lewandowski nie pożegna Grosickiego na murawie. Z Finlandią też nie zagra
26 maja 2025 roku, a więc chwilę przed ogłoszeniem składu powołanych na mecz towarzyski z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie 6 czerwca, a także na starcie w ramach kwalifikacji do mundialu w Helsinkach z Finlandią, Robert Lewandowski poinformował kibiców i fanów, że nie przyjedzie na czerwcowe zgrupowanie. Tym samym nie pożegna na murawie Kamila Grosickiego, który meczem z Mołdawią zakończy reprezentacyjną karierę.
Lewandowski napisał tak:
Drodzy kibice! Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w biało-czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć. Trzymam mocno kciuki za chłopaków i wierzę, że przed nami jeszcze wiele pięknych chwil oraz celów do zrealizowania. Do zobaczenia niedługo!
Robert Lewandowski w sobotę 31 maja, zamiast zbierać się do wyjazdu do Polski i stawienie się na początku czerwca na zgrupowaniu reprezentacji Polski, wolał pojawić się na torze Catalunya pod Barceloną, aby obejrzeć z garażu Red Bull Racing kwalifikacje do niedzielnego wyścigu Formuły 1. Kamery przyłapały kapitana reprezentacji Polski, jak rozmawia sobie serdecznie z mistrzem świata Maxem Verstappenem. Lewandowski kilka dni wcześniej ogłosił, że nie przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski i nie zagra towarzysko z Mołdawią oraz w eliminacjach mundialu z Finlandią.
Laskowski krytykuje brak przyjazdu na kadrę Lewandowskiego. Chłopcy z Chorzowa chcieli go zobaczyć
Decyzja ta wywołała niezgodę wielu dziennikarzy. Krytykę w kierunku Lewandowskiego wypowiedział Jacek Laskowski. Komentator TVP Sport w niedzielnym programie na kanale Meczyki powiedział, że jest zawiedziony postawą snajpera Barcelony. Przywołał też pewną historię.

Magazyn GOL24: najważniejsze wydarzenia piłkarskie minionego tygodnia
Jestem zawiedziony. A gdyby on awansował do finału Ligi Mistrzów, to też by sobie robił wczoraj zdjęcia z Verstappenem? Chyba znalazłby siłę, żeby zagrać w tym finale z PSG. To w takim razie pytanie, dlaczego by zagrał w finale LM, a nie ma siły zagrać z Finlandią? Wyczuwam żal — powiedział.
Mecz z Mołdawią jest na Stadionie Śląskim. Ja mam dużo rodziny i przyjaciół na Śląsku. Mam również takiego młodego chłopca, który ma 10 lat i świetne wyniki w nauce oraz piłce nożnej, którą uprawia i dla niego bilet na mecz Polska — Mołdawia był prezentem za świetny rok i przy okazji na Dzień Dziecka — zdradził Laskowski.
Być może to była dla niego jedna jedyna szansa, żeby zobaczyć tego Lewandowskiego nawet na ławce rezerwowych, nawet na rozgrzewce, nawet jak w ciuchach prywatnych przechodzi z jednego miejsca na drugie. I ten chłopiec, jak również innych, wielu będzie tego pozbawionych. To troszeczkę tak, jakby Robert, zamiast tych pięknych pucharów, które ostatnio wznosił, dostawał tylko zdjęcia tych pucharów. To jest jednak różnica. I ja mam tutaj żal. To jest kapitan, to jest idol, są pewne zobowiązania, jest mnóstwo zawodów, które można wybrać sobie w życiu, w których takich zobowiązań nie ma — podsumował Laskowski.