Kogo ułaskawił Andrzej Duda? Prezydent odpowiada na zarzuty ws. "ułaskawienia pedofila": „Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się”

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Prezydent Andrzej Duda tłumaczy powody ułaskawienia: „Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się”
Prezydent Andrzej Duda tłumaczy powody ułaskawienia: „Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się” fot. adam jankowski / polska press
- Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu – oświadczył w środę prezydent Andrzej Duda. To reakcja na doniesienia medialne, że ułaskawił on osobę „skazaną za zgwałcenie małoletniego krewnego". Do sprawy odniósł się także sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Wtorkowa „Rzeczpospolita” przypomniała, że prezydent Andrzej Duda pod koniec swojej obecnej kadencji ułaskawił kilka osób. Według informacji gazety jedna z nich miała być „skazana za zgwałcenie małoletniego krewnego”.

Dziennik poinformował, że Kancelaria Prezydenta, odpowiadając na jej pytania, przekazała w uzasadnieniu motywów ułaskawienia, iż Andrzej Duda podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy racjonalności i celowości, a w szczególności fakt pojednania się skazanego z pokrzywdzonymi, zadośćuczynienie wyrządzonym krzywdom oraz obecne wzorowe zachowanie. Z kolei sam akt łaski dotyczył uchylenia zakazu kontaktowania się i zbliżania do ofiar.

Gazeta zapytała również, jaki zapadł wyrok w tej sprawie i czy skazany go odbył.

„Postępowanie ułaskawieniowe w tej sprawie zostało zainicjowane prośbą o ułaskawienie złożoną przez osoby pokrzywdzone, które pojednały się ze skazanym. Decyzja Pana Prezydenta w tej sprawie była poprzedzona wnikliwą analizą sytuacji osób, których sprawa dotyczy, oraz pozytywnych rekomendacji zawartych w opiniach kuratora sądowego, sądów orzekających w obu instancjach oraz Prokuratora Generalnego, a także uzyskaniem dodatkowych informacji z sądu” – odpowiedziała Kancelaria Prezydenta.

Prezydent Duda: „Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się”

Do spawy odniósł się w środę w mediach społecznościowych sam prezydent. - Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i Prokuratura Generalna – napisał na Twitterze.

Paweł Mucha: Głęboka desperacja komentatorów i polityków

Sprawę skomentował również wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Zapewnił, że decyzja o ułaskawieniu „była poprzedzona wnikliwą analizą sytuacji osób, których sprawa dotyczy, oraz pozytywnych rekomendacji zawartych w opiniach kuratora sądowego, sądów orzekających w obu instancjach oraz Prokuratora Generalnego, a także uzyskaniem dodatkowych informacji z sądu”.

ZOBACZ TEŻ:

Dodał, że akt łaski dotyczył jedynie skrócenia czasu wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wnosiły same pokrzywdzone – osoby pełnoletnie. Od popełnienia przestępstw minęło wiele lat.
„Proszę o niepowielania fałszywych newsów” – apelował.

„Swoją drogą komentatorzy i politycy, którzy dla celów politycznych chcą się odnosić do prośby o łaskę, o którą wystąpiły w zakresie zniesienia zakazu kontaktów same pokrzywdzone - muszą jednak być w głębokiej desperacji i niezbyt dbać o stronę etyczną swoich działań” – skwitował Mucha.

Izdebski: Życie jest bogatsze w niuanse niż 3 zdania na Twitterze

Z kolei Krzysztof Izdebski, prawnik, który wypowiadał się dla „Rzeczpospolitej” podkreślił, że „warto zwrócić uwagę, że to bardzo wyjątkowe okoliczności i w sprawę ułaskawienia zaangażowane były również ofiary, które popierały wniosek o ułaskawienie”.

„Z tego co się orientuję rzecz nie dotyczyła wypuszczenia z więzienia, ale umożliwienia kontaktu z ofiarami. W każdym razie nie jest na tyle oczywista, by ograniczać się do twierdzenia, że »PAD ułaskawił pedofila«. Życie jest bogatsze w niuanse niż 3 zdania na Twitterze” – napisał Krzysztof Izdebski, dodając, że „w interesie prezydenta Andrzeja Dudy jest poinformowanie o szczegółach sprawy” bez podania danych osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
1 lipca, 20:32, Gość:

oto jak niemiecki szmatławiec pokazuje swoją stronniczość przed wyborami powielając fake newsy i pół prawdy. Brawo, fanatycy PO lubią takie artykuły i zajawki do nich.

2 lipca, 08:50, Gość:

UŁASKAWIŁ PEDOFILA ! Wcale nie musiał .

Prosiły o to ofiary, więc musiał.

G
Gość

Tak to jest jak znaczna część mediów włącznie z tym portalem, na którym pisze ten komentarz NIE JEST POLSKA. Są to media należące do zagranicznych koncernów medialnych, które pilnują interesów (oczywiście nie polskich, co jest logiczne). Media zagraniczne chcą wpływać na przebieg różnych kampanii i wyborów w Polsce. Dlaczego w Niemczech 90% mediów jest w rękach niemieckich właścicieli lub państwa niemieckiego? Dla porównania w Polsce np. około 80% gazet lokalnych należy do koncernów zagranicznych (głównie niemieckich). To jest chore!

Gdy amerykańskie koncerny medialne chciały wykupić część mediów w Niemczech to Niemcy się na to nie zgodzili. Wpływowi niemieccy politycy mówili wtedy, że nie wyobrażają sobie żeby ktoś z zewnątrz dostał narzędzie wpływania na niemiecką opinię publiczną. A jak jest u nas? U nas jest jak jest... powiem więcej, ktoś do tego doprowadził.

G
Gość
1 lipca, 20:32, Gość:

oto jak niemiecki szmatławiec pokazuje swoją stronniczość przed wyborami powielając fake newsy i pół prawdy. Brawo, fanatycy PO lubią takie artykuły i zajawki do nich.

UŁASKAWIŁ PEDOFILA ! Wcale nie musiał .

G
Gość

To może trzeba by teraz sprawdzić ile duchownych skazanych za pedofilie ułaskawił ten bogobojny łaskawca :)

G
Gość

Tak czy siak ułaskawił pedofila . Obłuda . Obłuda . Obłuda .

G
Gość

Nie daj Panie Boze znajdzie inne ofiary . To jest szyte grubymi nicmi .Szalenstwo !

g
gosc

Może jaki klecha, u klech oni to tolerują, a u reszty dostają furii.

Wróć na i.pl Portal i.pl