Kolno. Mąż szedł do kasy zapłacić za zakupy, a żona wychodziła ze skradzionym towarem w torebce

Izabela Krzewska
Wartość skradzionego towaru pokrzywdzony oszacował na 250 złotych, co oznacza, że podejrzana odpowie jedynie za wykroczenie
Wartość skradzionego towaru pokrzywdzony oszacował na 250 złotych, co oznacza, że podejrzana odpowie jedynie za wykroczenie KPP Kolno
Łupem 45-latki padły kosmetyki, perfumy, środki higieniczne oraz inne przedmioty codziennego użytku.

Do serii kradzieży w jednym z kolneńskich marketów doszło w październiku i listopadzie tego roku. Przełomem okazała się interwencja pracownika ochrony, który przyłapał - jak się potem okazało - 45-letnią mieszankę gminy Mały Płock - jak próbowała wynieść ze sklepu... zapalniczkę.

Czytaj też: W czasie pandemii Polacy coraz częściej kradną w sklepach. Polują na ubrania, perfumy i alkohole

W toku postępowania wyszło na jaw, że ta sama kobieta odpowiada też za wcześniejsze kradzieże. Według ustaleń policji, 45-latka przyjeżdżała na zakupy z mężem i dzieckiem. Po wejściu do sklepu rodzina rozdzielała się. Mężczyzna z wózkiem robił zakupy, a kobieta z córką kierowały się na dział z produktami tekstylnymi.

Zobacz także: Policjanci z Augustowa zatrzymali trzy kobiety podejrzane o kradzieże w sklepach. Ich łupem padały kosmetyki, ubrania i gry

45-latka wkładała do wiklinowego kosza, a następnie do swojej torebki, kosmetyki, perfumy, środki higieniczne oraz inne przedmioty codziennego użytku. Sceny te zarejestrowały kamery monitoringu.

Do kasy kobieta podchodziła razem z mężem. Małżonkowie płacili za produkty znajdujące się koszyku sklepowym, za to, co kobieta miała w swojej torebce już nie. Wartość łupów podejrzanej o kradzież pracownicy marketu oszacowali na 250 złotych, co oznacza, że kobieta odpowie jedynie za wykroczenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl