Roseanne Barr to 70-letnia aktorka i komik. W 1993 roku zdobyła Złoty Glob i kilka innych ważnych nagród. Pochodzi z żydowskiej rodziny, a utarło się już, że rodzinny z takimi korzeniami, pamiętają o zagładzie Żydów, jako o wielkiej tragedii w dziejach ich narodu. Barr kilka lat temu, za prezydentury Baracka Obamy, obraziła jego doradczynię Valerie Jarret, porównując ją do... małpy. George’a Sorrosa nazwała za to... sympatykiem nazistów.
Po tym ostatnim wystąpieniu stacja ABC skasowała serial komediowy z jej udziałem. Okazuje się, że to nie wystarczyło. W najnowszym podcaście "This Past Weekend with Theo Von Barr" powiedziała:
Sześć milionów Żydów powinno teraz zginąć, bo powodują wszystkie problemy na świecie. Ale to się nigdy nie wydarzyło. To nigdy się nie stało!
[/polecany]24896775[/polecany]
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Ludzie oburzeni wypowiedzią Barr. Dla prowadzącego podcast jej słowa to sarkazm
Ludzie oburzyli się, a słowa Barr zaczęły krążyć w sieci. Okazuje się jednak, że Theo Von, prowadzący podcast, uznał, iż wypowiedź kobiety, to był... sarkazm.
Ten klip Roseanne Barr był sarkazmem. Został wyjęty z długiej, sarkastycznej tyrady, którą wygłosiła podczas naszej rozmowy. Jak możemy już nie rozpoznawać sarkazmu?
Syn Barr, Jake Pentland, udzielił wywiadu portalowi TMZ i powiedział, że ludzie są głupi, bo nie rozpoznają sarkazmu jego matki. Według niego "osoby mało inteligentne zajmują się komentowaniem słów wyrwanych z kontekstu".
Jesteśmy zażenowani tym, że ludzie są tak głupi, że nie rozpoznają, kiedy moja mama jest sarkastyczna. Skupianie się na słowach, które są wyrwane z kontekstu, jest tym, czym zajmują się kretyni.
Źródło: TMZ