KE stawia warunki Tuskowi
Jak ustalili dziennikarze radia RMF FM, Komisja Europejska oczekuje od rządu Donalda Tuska konkretów zamiast samych zapewnień. Chodzi o kwestię "przywrócenia praworządności" w Polsce. Bruksela przedstawiła trzy konkretne warunki, po których zostaną udostępnione środki z Funduszu Spójności.
Stawką jest konkretnie 76 miliardów euro, które wcześniej zostały zablokowane.
Warunki, jakie stawiają europejskie władze, dotyczą praworządności związanej z Kartą Praw Podstawowych oraz kwestii transportu i ochrony zdrowia.
Czego oczekuje Bruksela?
Dziennikarka RMF FM dowiedziała się od europejskich urzędników, iż "za dużo było zapewniania z wysokiego tonu o przywracaniu praworządności, a za mało konkretów".
"Nie zostały jeszcze spełnione trzy warunki podstawowe: dwa tematyczne warunki podstawowe dotyczące transportu i ochrony zdrowia oraz jeden horyzontalny warunek podstawowy określony w Karcie Praw Podstawowych" - powiedział Stefan de Keerstmaecker, rzecznik KE.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Główny warunek dotyczy kwestii niezależności sądownictwa, czyli m.in. tego, by beneficjenci mieli odpowiednią możliwość składania skarg.
W kwestii transportu, Polska ma wdrożyć plan inwestycji w transport, co zostało nazwane "kompleksowym planowaniem transportu", a w przypadku ochrony zdrowia są to "strategiczne ramy polityki w zakresie opieki zdrowotnej i opieki długoterminowej", czyli plany potrzeb inwestycyjnych w sektorze zdrowia.
"Ani jedno euro nie zostanie wypłacone w dziedzinie transportu i zdrowia, dopóki te warunki nie zostaną spełnione" - zapewniał KE.
źródło: RMF FM
rs
