Aktualizacja, godz. 16.05:
W Rusocinie na wjazd na A1 i zjazd z autostrady kierowcy czekają do 15 minut. Z kolei kierowcy, którzy oczekują na wjazd i zjazd na węzłach Lisewo i Nowa Wieś, poczekają dłużej niż 15 minut – informuje pracownik biura obsługi klienta firmy Amber One, operatora autostrady A1.
Po wypadku w Lisewie ruch w stronę Gdańska odbywa się już wszystkimi pasami.
Aktualizacja, godz. 14:25:
Po wypadku w Lisewie przywrócono ruch na A1 w stronę Gdańska - odbywa się tylko pasem szybkim. - Prosimy o zachowanie ostrożności – apelują służby.
Wcześniej pisaliśmy:
Słoneczna sobota z 25-stopniową temperaturą to idealna kombinacja dla turystów, którzy leżą na plaży, ale utrapienie dla kierowców, którzy chcą są dostać z innych regionów Polski nad morze.
Właśnie trwa zmiana wakacyjnych turnusów i drogi dojazdowe nad morze są praktycznie zablokowane.
Operator autostrady A1 informuje o utrudnieniach na węzłach: Nowa Wieś w kierunku Gdańska oraz Łodzi. „Czas oczekiwania przekracza 30 minut” - informowały jeszcze niedawno służby. Sytuacja nie wygląda ciekawie również w Rusocinie.
- W godzinach 10-11 bramki w Rusocinie były otwarte z powodu dużego natężenia ruchu. Robimy tak, gdy kierowcy czekają na wjazd powyżej 25 minut – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” przedstawiciel operatora A1 z firmy Amber One. Obecnie kierowcy już muszą płacić za przejazd.
Bardzo gęsto jest również na trójmiejskiej obwodnicy.
- Auta praktycznie stoją na obwodnicy w stronę Gdyni na wysokości Szadółek – mówi nam pan Andrzej, kierowca z Gdańska, który w drodze z okolic Szadółek do zjazdu na Matarni spędził kilkadziesiąt minut.
Korki tworzą się również w stronę Elbląga i Sobieszewa - w ciągu drogi wojewódzkiej nr 501. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdy planujemy przejazd mostem pontonowym łączącym Wyspę Sobieszewską z Wiślinką.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: