Koronawirus w fabryce LG. Zamknięto jeden z budynków

30 maja, 11:07, Gość:

Co robi zdjęcie taj karetki na tle zakładu, to wywożą do domu tego rzekomo zakażonego który od kilku dni jest na kwarantannie?

Państwo redaktorzy, redaktorki. Nie montujcie takich idiotycznych komunikatów. Poza niuzasadnionym sianiem strachu możecie przyczynić się do opresyjnego traktowania pracowników w tej azjatyckiej korporacji. Takie newsy, a widać, że coś jest na rzeczy patrząc na poniższe słowa ich rzecznika, mogą się przyczyniać do wprowadzania kolejnych restrykcji w tym niewolniczym obozie pracy. Łącznie z uzasadnianiem potrzeby zwolnień czy ograniczania wypłat.

"- Informację o pozytywnym wyniku testu dostaliśmy dzisiaj, ale pracownik, u którego zostały wykryty koronawirus był odsunięty od pracy już kilka dni temu. Ten człowiek przebywał na kwarantannie, podobnie jak wszyscy inni, z którymi miał kontakt – wyjaśnia portalowi GazetaWroclawska.pl Adrian Ciesielski z LG Chem i dodaje, że zakład zapewni możliwość przeprowadzenia badań dla pozostałych osób."

A przeczytałeś co jest napisane pod zdjęciem? Czy obejrzałeś zdjęcie i dostałeś palmy?

Zdjęcie jest ilustracyjne

Wiesz nie pisz już więcej na forach internetowych pokazałeś kim jesteś

30 maja, 8:35, Grobla:

Smutne :-( ktoś informował, że przebadani więc nie ma problemu :-( a jednak jakis test blednie wykazal :-(

Nie wiemy co błednie wykazał obecność czy nieobecność zakażenia:) Pewnie kogoś rozbolała głowa:) Pytanie czy ktoś zachorował? Większość ludzi nie było przetestowanych, a przypuszczalnie wielu z nas ma szereg różnych koronawirusów. Chodzimy z tymi wirusami i zakażeniami, od zawsze, zdecydowana większość żyje :) ma się dobrze :)

Smutne :-( ktoś informował, że przebadani więc nie ma problemu :-( a jednak jakis test blednie wykazal :-(

To ci przybysze z Seulu????