O zakażeniu mieszkanki gminy Jasieniec, która zasiadał w komisji wyborczej w niedzielę 28 czerwca pisaliśmy w ostatni piątek. Kobieta nie miała żadnych objawów choroby. Test wykonano jej przed przyjęciem do szpitala na rutynowy, zaplanowany wcześniej zabieg. W dwóch innych komisjach wyborczych na terenie gminy jasieniec zasiadali jej mąż i teść.
Kwarantanna i badania
Wszyscy zostali objęci kwarantanną, od najbliższych kobiety też pobrano wymazy do testów. Z naszych informacji wynika, że wyniki dostali w ostatnią sobotę. Nie są zakażeni koronawirusem. Badania maja być jednak powtórzone.
Jak informuje Marta Cytryńska, wójt gminy Jasieniec na wyniki czekają wciąż pracownicy Urzędu Gminy, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną w czasie wyborów. Wójt opublikowała oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim między innymi, że urzędnicy nie przychodzą do Urzędu Gminy, pracują zdalnie.
"Czekamy także na dalsze czynności Powiatowej Stacji sanitarno – Epidemiologicznej w Grójcu, także ewentualne przeprowadzenie kolejnych testów na obecność koronawirusa u pozostałych członków komisji wyborczych, z uwagi na fakt, iż wzięły one niedawno udział we wspólnym, przedwyborczym szkoleniu, o czym informowaliśmy ze swojej strony Sanepid." - napisała w oświadczeniu Marta Cytryńska.
Urząd Gminy został zdezynfekowany już w piątek. W niedzielę odbyła się dezynfekcja miejsc publicznych na terenie gminy.
Trzeba uzupełnić komisje?
Osoba zakażona nie będzie mogła zasiąść w komisji wyborczej podczas niedzielnej drugiej tury. Nie wiadomo też, czy przy wyborach będą mogli pracować jej najbliżsi. - Czekamy na informacje z sanepidu - mówi Elżbieta Białkowska, dyrektor radomskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu. - Jeśli będzie potrzeba skład komisji zostanie uzupełniony. Mamy na to czas do soboty dodaje.
Jak informuje Elżbieta Białkowska w regionie, jak na razie to jedyny przypadek zakażenia u członka komisji wyborczej.
