Zgodnie z unijnym prawem żadne z państw UE nie może stać się główną siedzibą obu agencji. Głosowanie w sprawie przeniesienia unijnych instytucji odbędzie się w poniedziałek podczas posiedzenia Rady UE w Brukseli - informuje Deutsche Welle.
Rada UE rozpocznie swoje obrady o godz. 14.30. Głosowanie w sprawnie nowych siedzib dla obu unijnych instytucji będzie obwarowane kilkoma regułami. Jedna z nich stanowi, że po każdej rundzie zasiadający w Radzie UE ministrowie ds. unijnych i ambasadorowie przy UE będą przyznawać w tajnym głosowaniu punkty na rzecz miasta, które uważają za najlepsze.
CZYTAJ TAKŻE: Unijna instytucja będzie miała swoją siedzibę w Warszawie?
Największe nadzieje na przejęcie siedziby Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego (EBA) ma Frankfurt nad Menem. W tym mieście znajduje się już siedziba Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA). Jednak według analityków finansowych, gdyby to właśnie do Frankfurtu nad Menem przeniesiono jeszcze jedną unijną instytucję zwiększyłoby to jego monopolistyczną pozycję w UE. A na to mogą nie pozwolić inne kraje Unii.
Innymi kandydatami do przejęcia siedziby Europejskiego Banku Centralnego są: Praga, Luksemburg, Bruksela, Dublin, Wiedeń i Warszawa. W przypadku wygranej do jednego z tych miast przeniesie się 160 pracowników banku.
Warto też walczyć o siedzibę Europejskiej Agencji Leków, która zatrudnia prawie 900 osób. Ich zadaniem jest dbanie o dokonywanie oceny i nadzoru stosowania produktów leczniczych i środków weterynaryjnych w Unii Europejskiej. O tą instytucję stara się 19 miast. Według analityków największe szanse ma Mediolan. Zaraz za nim są Bratysława, Lille, Kopenhaga, Amsterdam i Wiedeń.