Kraków. Akcje browaru AGH poszły jak ciepłe bułeczki. Miłośnik uczelni wydał na nie... milion złotych

Damian Żurawski, wiceprezes spółki Browar Górniczo-Hutniczy oraz Fundacji Studentów i Absolwentów AGH w Krakowie Aca­demica, nie zdradza, o kogo chodzi. Wiadomo tylko, że to absolwent krakowskiej uczelni, jej przyjaciel, a zarazem przedsiębiorca z branży przemysłu ciężkiego.

– Zainwestował w browar z sympatii do AGH. Nie ukrywa, że pieniądze z dywidendy i tak przeznaczał będzie na to, by uczelnia rosła w siłę – mówi Damian Żu­raw­ski.

Akcje Browaru AGH kupiło 448 akcjonariuszy. Wielu z nich wydało na nie kilkaset złotych, ale były też inwestycje na 100 tysięcy. To maksymalna kwota, jaką można było wyłożyć na pakiet akcji podczas zakończonej właśnie emisji.

Dlatego zgodę na zainwestowanie przez krakowskiego biznesmena aż miliona musiała wydać Rada Nadzorcza Browaru Górniczo-Hutniczego, na czele której stoi rektor prof. Tadeusz Słomka.

Dzięki szybkiej sprzedaży akcji wcześniej niż planowano trafi do Krakowa sprzęt do browaru zamówiony w firmie Kasp­ar Schulz z Bambergu w Niemczech. Zakupiona została warzelnia (instalacja, w której zaciera się słody, gotuje brzeczkę i chmieli ją), zbiorniki do fermentacji, linia do butelkowania, a także instalacja, która pozwoli na serwowanie trunku prosto z tanku w klubie AGH „Studio”.

– Montaż sprzętu może się zacząć w drugim, trzecim tygodniu września. Miesiąc na roz-ruch i wtedy ruszy warzenie. Myślę, że piwo będzie gotowe jeszcze w grudniu – dodaje Żurawski.

Niestety, nadal nie będzie szansy na to, by można je było wypić podczas Barbórki, kiedy to górnicy i hutnicy organizują tzw. karczmy piwne.

Browar AGH nawiązał też współpracę z Uniwersytetem Rolniczym, który ma swój browar w Mydlni­kach, Krakowską Szkołą Browarniczą oraz z innymi europejskimi uczelniami kształcącymi ekspertów browarnictwa.

WIDEO: Barometr Bartusia