Treść komunikatu stowarzyszenia:
"Dziękujemy za informacje i zdjęcia od pierwszych świadków tego zdarzenia, dzięki którym ten kolejny przypadek męczarni i cierpienia koni w Krakowie ujrzał światło dzienne i prosimy o kontakt pozostałych świadków pod numerem telefonu: 501 801 553, gwarantując pełną anonimowość. Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt podjęło już odpowiednie kroki prawne w tej konkretnej sprawie, a od ponad roku domagamy się niezmiennie wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek z turystami po ulicach Krakowa. Uważamy, że jest to skaza na wizerunku miasta, a dotychczasowe przepisy krakowskiego magistratu w tej kwestii okazały się kompletnym nieporozumieniem, co niestety znalazło kolejne dramatyczne potwierdzenie pod Wawelem, ponieważ do podobnego upadku doszło niemal w tym samym miejscu 10 kwietnia tego roku."
- Osoby, które nas zawiadomiły były wstrząśnięte i przerażone tym, co zobaczyły na własne oczy – informuje Agnieszka Wypych, przewodnicząca KSOZ. Jak widać na załączonych zdjęciach, zwierzę leży w pobliżu murów Wawelu, a z pomocą, próbują mu spieszyć przypadkowi przechodnie. Jak wynika z relacji świadków, wprawdzie po pewnym czasie, koń wstał z pomocą zebranych osób, ale jego stan wzbudzał poważne obawy. Pomimo tego zwierzę zostało ponownie zaprzęgnięte do dorożki i ponownie trafiło do pracy na postój przy Rynku Głównym. Informację tę potwierdziła, zawiadomiona przez KSOZ Straż Miejska, która w rozmowie z przedstawicielami stowarzyszenia poinformowała także, że nie ma informacji, aby na miejsce wezwano weterynarza, a strażnicy miejscy ocenili kondycję konia według własnego uznania.
- Jeśli to prawda, a nie mamy powodu żeby nie wierzyć straży miejskiej, to takie postępowanie jest skandaliczne i jeszcze bardziej obawiamy się o zdrowie i życie tego konia – informuje Agnieszka Wypych. Dlatego KSOZ zwrócił się o wyjaśnienia w tej sprawie do dyrektora Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa, a jednocześnie zawiadomił prokuraturę o możliwości złamania ustawy o ochronie zwierząt.
Straż miejska przedstawia jeszcze swoją wersję wydarzeń
"W środę o godzinie 17.24 dyżurny straży miejskiej przyjął zgłoszenie od przewodniczącej Stowarzyszenia Obrony Zwierząt w Krakowie. Zgłaszająca poprosiła o sprawdzenie kondycji konia, który według niej, przewrócił się w okolicy Wawelu tuż po godzinie 16, a obecnie znajduje się na postoju w Rynku Głównym. Wysłani na miejsce strażnicy podeszli do wskazanej dorożki i rozmawiali z jej właścicielem. Mężczyzna stwierdził, że koń poślizgnął się podczas ruszania z miejsca, co spowodowało jego upadek. Nie odniósł żadnych obrażeń, znajduje się w dobrej kondycji, nie kuleje. Po zweryfikowaniu słów dorożkarza, strażnicy zakończyli interwencję."
Marek Anioł
rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Co trzeba wiedzieć adoptując psa?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news