Krupówki nocą pełne po brzegi. Końcówka wakacji, a turystów w Zakopanem nie ubywa

Łukasz Bobek
Nie spełniły się czarne scenariuszy branży turystycznej w górach, że po 15 sierpnia Zakopane opustoszeje. Nic bardziej mylnego - ludzi jest nadal mnóstwo. W sobotę wieczorem Krupówki dosłownie pękały w szwach. Niemal każdy stolik w restauracjach, karczmach i pubach był zajęty.

Jeszcze dwa tygodnie temu przedstawiciele branży hotelarskiej obawiali się, że po 15 sierpnia w Zakopanem będzie pusto. Grafiki w wielu hotelach i pensjonatach bowiem świeciły pustkami. Na szczęście te obawy zupełnie się nie potwierdziły. Choć mamy 21 sierpnia, pod Giewontem nadal niezliczone tłumy turystów. W ciągu dnia nadal trudno się jeździ, bo korki w mieście. Wieczorami zaś centrum miasta zaczyna żyć.

W nocy Krupówki nie zasypiają. Po deptaku wędruje tysiące turystów. Każdy lokal gastronomiczny, usługowy, stoiska z pamiątkami, czy oscypkami pracują do późna. Na deptaku pojawili się także uliczni sprzedawcy - balonów, kwiatów. Są performerzy.

Wszystko wskazuje na to, że Zakopanem będzie wypełnione po brzegi do końca wakacji. A jeśli tylko pogoda dopisze, także i we wrześniu będzie sporo gości. Tak przynajmniej teraz wróżą kwatrodawcy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl