Krzysztof Ibisz był bliski rezygnacji z udziału w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Ten telefon zmienił wszystko

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Krzysztof Ibisz, gwiazda Polsatu
Krzysztof Ibisz, gwiazda Polsatu Sylwia Dabrowa
Mało brakowało a Krzysztof Ibisz nie wystąpiłby w 18. edycji show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W sprawie angażu prezentera musiał interweniować nowy dyrektor programowy stacji Edward Miszczak. Jego telefon do Ibisza okazał się decydujący.

Kolejna edycja show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" budziła niemałe emocje na długo przed emisją pierwszych odcinków. Wszystko za sprawą rewolucyjnych zmian wprowadzonych w programie przez nowego dyrektora programowego stacji Edwarda Miszczaka. Przypomnijmy, że za jego sprawą z jury "TTBZ" odeszli Katarzyna Skrzynecka i Michał Wiśniewski. W konsekwencji zwolnienia aktorki z programu odszedł też jeden z jego gospodarzy - Piotr Gąsowski.

Nowa odsłona show wywołała też duże kontrowersje z uwagi na pierwsze decyzje nowego jury, które w dwóch odcinkach przyznało zwycięstwo Krzysztofowi Ibiszowi.

Krzysztof Ibisz był o włos od rezygnacji z udziału w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". "Zwyczajnie się bał"

Teraz na jaw wychodzą nieznane fakty związane z udziałem prezentera w programie. Jak donosi Plotek, był on bliski rezygnacji z "TTBZ". Wszystko zmienił jeden telefon.

– Teraz trudno wyobrazić sobie tę edycję "Twarzy" bez udziału Krzyśka, ale prawda jest taka, że jego angaż do ostatniej chwili wisiał na włosku – wyznała portalowi osoba z produkcji programu.

Informator Plotka podkreślił, że "Ibisz zwyczajnie bał się, że nie podoła wymagającym przygotowaniom, przez jakie przechodzą uczestnicy programu". – Zazwyczaj jako prowadzący to on ma kontrolę nad tym, co dzieje się przed kamerami. Tutaj musiał oddać się w ręce zupełnie innej ekipy. Krzysiek to też jedna z tych polskich gwiazd, której kalendarz pęka w szwach od dodatkowych zleceń i projektów. Obawiał się, że nie zdoła pogodzić tych zobowiązań z napiętym harmonogramem nagrań – wyjaśnił rozmówca serwisu.

To Miszczak przekonał Ibisza. "Nowemu dyrektorowi się nie odmawia"

Jak czytamy, decydujący okazał się tu telefon od dyrektora programowego.

– Wszystko zmienił telefon od Edwarda Miszczaka, który przekonał Krzyśka, że to wyjątkowa szansa. Ibisz sam mówi zresztą szczerze, że nowemu dyrektorowi po prostu się nie odmawia – zdradził pracownik produkcji show.

– Ale już pierwsze próby pokazały mu, że udział w programie będzie świetną przygodą. Entuzjastyczne przyjęcie jego występów, a zwłaszcza popisów jako Vierka Serduchka, które stały się viralem, przerosły jego najśmielsze oczekiwania. Mile połechtało to jego ego i pozwoliło na podejście do nowego wyzwania z luzem, na jaki zwykle nie może sobie pozwolić – dodał.

Przypomnijmy, że uczestnikami 18. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", oprócz Krzysztofa Ibisza, są: Julia Kamińska, Piotr Stramowski, Katarzyna Kołeczek, Oskar Cyms, Natalia Janoszek, Daria Marx Marcinkowska i Daniel Jaroszek. Kolejna seria show w zupełnie nowej odsłonie rozpoczęła się na początku marca.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl