Krzysztof Rutkowski urodził się 6 kwietnia 1960 roku w Teresinie nieopodal Sochaczewa w województwie mazowieckim. Swego czasu aktywnie działał w polityce, będąc nawet posłem na początku XXI wieku. Główna część jego kariery zawodowej jest jednak związana z prywatnym biurem detektywistycznym. Z okazji urodzin charakterystycznego detektywa, przypominamy najgłośniejsze sprawy z jego udziałem, zakończone powodzeniem.
Spis treści
Rozbicie gangu sutenerów
Pierwsza sprawa pochodzi z 2003 roku. Wówczas w Dąbrowicach niedaleko Kutna w województwie łódzkim działał gang sutenerów, z którym nie była sobie w stanie poradzić tamtejsza policja.
Bandyci rekrutowali swoje ofiary spośród osób będących w trudnej sytuacji finansowej, by następnie szantażować je i zmuszać do prostytucji, a ponadto produkowali nielegalne banknoty i papierosy.
Detektyw temat podjął wraz z dziennikarzami tygodnika "Wprost" i telewizji Polsat. Wystarczyły mu trzy dni, by zebrać odpowiednie dowody, a duża była w tym zasługa podstawionej agentki o pseudonimie "Żaneta".
Kobieta zatrudniła się u gangsterów i skserowała fałszywe banknoty, którymi posługiwali się gangsterzy.
Szantażysta Edyty Górniak
Akcja odbyła się w 2006 roku, gdy do detektywa odezwała się znana piosenkarka wraz ze swoim mężem.
Edyta Górniak nie potrafiła uporać się z mężczyzną, który od ponad 20 lat szantażował ją, że ujawni jej filmy z czasów młodości. Sprawcą okazał się 53-letni Marek K., który w przeszłości współpracował z wokalistką.
Detektyw postanowił rozwiązać tę sprawę poprzez przekazanie pieniędzy i nagranie go na gorącym uczynku. Urządzenie zostało umieszczone w hotelowym pokoju. Szantażysta otrzymał 200 tysięcy złotych, a w trakcie ich przeliczania, został zatrzymany przez policję.
Szturm na rafinerię Glimar
W styczniu 2012 roku Krzysztof Rutkowski w obstawie ponad stu ochroniarzy wszedł na teren gorlickiej rafinerii Glimar. Zrobił to, oczywiście, w konkretnym celu. Jak sam określił, chciał przejąć zakład, by przekazać majątek firmie, która ma hipotecznie zagwarantowaną własność.
O pomoc detektywa poprosił Grzegorz Wojtaszek. Inne przedsiębiorstwo miało wówczas zarządzać rafinerią, co było niezgodne z prawem.
Po skutecznej akcji Rutkowskiego, ostatecznie Wojtaszek przekazał mediom, że obu zwaśnionym firmom udało się dojść do porozumienia.
Sprawa Madzi z Sosnowca
Niewiele później, również w 2012 roku, Krzysztof Rutkowski włączył się w sprawę zaginionej małej Madzi z Sosnowca. Detektyw "do gry" wszedł w trzecim dniu poszukiwań.
Był to o tyle wyjątkowy przypadek, że o pomoc nie został poproszony przez zainteresowaną stronę, a zaangażował się z własnej woli po otrzymaniu telefonu od rodaków z Norwegii.
Początkowo starał się współpracować z rodzicami zaginionej dziewczynki, ale gdy zorientował się, że winną całej tragedii może być matka Madzi, postarał się o pełnomocnictwo dziadków dziewczynki.
To dzięki działaniom Rutkowskiego, Katarzyna W. przyznała się do całej winy w rozmowie z detektywem. Wszystko zostało przez niego nagrane i rozesłane do mediów. Już następnego dnia udało się natomiast odnaleźć ciało zamordowanej dziewczynki.
Porwanie dziecka do Pakistanu
Najświeższa ze spraw rozwiązała się pod koniec 2022 roku. Rok wcześniej ojciec 8-letniej Sadi zabrał swoją córkę na wakacje z Sierpca, gdzie mieszkała jej mama - Joanna Rycharska. Dziewczynka miała spędzić z tatą wakacje w Dubaju i powrócić na rozpoczęcie roku szkolnego. Tak się jednak nie stało, a zamiast Dubaju ośmiolatka została porwana do Pakistanu.
W akcję włączył się detektyw Rutkowski, a jego agenci, przy współpracy z Interpolem, prowadzili akcję odzyskania Sadi.
Ostatecznie, 21 grudnia 2022 roku mężczyzna został zatrzymany przez pakistańską policję na lotnisku, gdy próbował z córką polecieć do rodziny. Dziewczynka po kilku dniach wróciła do Polski i spotkała się z mamą. Był to pierwszy raz w historii, gdy pakistańskie władze wydały dziecko kobiecie z Europy.

źródło: nowosci.com / se.pl
dś