4 mln podpisów w 4 dni. Czy Stanowski pobił rekord?
Dziennikarz i biznesmen Krzysztof Stanowski miał spory problem z zebraniem 100 tys. podpisów, koniecznych do zarejestrowania jego nazwiska na liście kandydatów. Niespodziewanie ogłosił jednak, że zebrał ich aż 4 miliony.
– Za chwilę zawieziemy 4 miliony podpisów do Państwowej Komisji Wyborczej – oznajmił założyciel Kanału Zero na YouTube. – 4 mln podpisów zebrane w rekordowym tempie, w zaledwie 4 dni. To jest rekord polskiej polityki - dodawał.
Żarty Stanowskiego. To zapowiedział kandydat na prezydenta
W swoim żartobliwym "orędziu" mówił m.in. o skróceniu czasu ciąży do 7 miesięcy, legalnej aborcji do 14 roku życia, zapowiedzi programu 500 plus dla rolników – 500 zł na każdą świnię i "osobę identyfikującą się jako świnia", czy obniżenia cen prądu o 300 proc.
Czy dziennikarz rzeczywiście zebrał 4 miliony podpisów, czy to również był żart z jego strony? Wiele na to wskazuje, gdyż kilka godzin wcześniej pisał na X: "Przypominam, że już dzisiaj o 10:00 widzimy się przy metrze Centrum, gdzie będziecie mogli złożyć ostatnie podpisy brakujące do równego miliona, a także wysłuchać orędzia do narodu. Stamtąd udamy się do Państwowej Komisji Wyborczej".
Źródło: X, Do Rzeczy