Spis treści
Kandydaci na prezesa PZPN - tylko jeden pewniak
Dziś na razie wiemy tyle, że Cezary Kulesza zamierza ubiegać się o reelekcję. W sierpniu 2021 roku przejął stery w PZPN. Wtedy jako następca Zbigniewa Bońka łatwo ograł Marka Koźmińskiego. Zdobył 92 głosy delegatów, podczas gdy jego przeciwnik zaledwie 23 głosy.
Nic nie wskazuje na to, żeby Koźmiński ponownie stanął do walki z Kuleszą. Po przymusowej przerwie o trzeciej kadencji rozmyśla za to Zbigniew Boniek, który jednak nie złożył dotąd żadnej deklaracji w sprawie startu. Przyznaje: - Ciężko jest wygrać z aktualnym prezesem, który ma wiele narzędzi do tego, by ponownie zostać wybranym (cytat za Meczykami).
W mediach wymieniani są jeszcze dwaj działacze. To członek zarządu Paweł Wojtala (prezes Wielkopolskiego ZPN) i zdaniem Interii wiceprezes ds. piłkarstwa profesjonalnego Wojciech Cygan (przewodniczący rady nadzorczej Rakowa Częstochowa).
Kiedy odbędą się wybory na prezesa PZPN?
Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZPN najczęściej odbywało się w październiku, ewentualnie listopadzie. Wtedy właśnie wybierano nowego prezesa. Tak było kiedy triumfował Zbigniew Boniek.
Wyjątek nastąpił w 2021 roku, gdy podczas pandemii zdecydowani się na głosowanie w sierpniu. Jak będzie tym razem? Według przypuszczeń związek może zdecydować się na czerwiec, żeby... zdążyć przed wejściem w życie tzw. ustawy Nitrasa, nakładającej na związki sportowe w Polsce obowiązek parytetów płci w zarządach.
Z informacji Bońka wynika, że do wyborów mogłoby dojść konkretnie 28 czerwca 2025 roku.
