"Ktoś płynie w rzece". Poszukiwania w centrum Słupska

Bogumiła Rzeczkowska
W centrum Słupska płetwonurkowie prowadzili poszukiwania w nurtach rzeki. Część terenu w okolicach starostwa była zamknięta.
W centrum Słupska płetwonurkowie prowadzili poszukiwania w nurtach rzeki. Część terenu w okolicach starostwa była zamknięta. Łukasz Capar
W centrum Słupska płetwonurkowie prowadzili poszukiwania w nurtach rzeki. Część terenu w okolicach starostwa była zamknięta.

Przed godziną 17. słupska policja otrzymała informację od Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że ktoś w Słupsku skoczył z mostu.

- Druga informacja przekazana na numer 112 brzmiała, że ktoś płynie w rzece - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

- Jednak na razie żadna się nie potwierdziła. Skierowaliśmy w okolice mostów wszystkie nasze patrole. Sprawdzamy, czy informacje są prawdziwe. Na miejscu są strażacy, pogotowie ratunkowe. Od strony Bydlina załoga łodzi przeszukuje lampami rzekę. Nie napotkaliśmy ani ciała, ani nikogo żywego.

Około godz. 19.20 akcja została przerwana. Nikogo nie znaleziono.

Czytaj także na GP24

gp24

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
apropo
sprawdzić czy to czasami nie jest Biedroń
M
Moveyour
As, a może załujesz że twój Ass nie jest obrabiany przez niego?
A
As
A może to był obywatel Słupska który odebrał sobie życie ze wstydu, że w jego mieście rządzi jawny sodomita, samcoloznik i zboczeniec
Wróć na i.pl Portal i.pl