Nad rozpracowaniem siewców tzw. fake newsów, a więc fałszywych komunikatów w sieci pozorujących autentyczne – często niepokojące – informacje pracowali policjanci z Zarządu w Gdańsku Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Przełomowy okazał się poniedziałek 23 września, kiedy funkcjonariusze dokonali kilku przeszukań, w trakcie których zabezpieczyli sprzęt komputerowy, który miał służyć do popełnienia przestępstw oraz zatrzymali dwóch mieszkańców Śląska. W Czeladzi i Sosnowcu pojmani zostali 25-letni i 28-letni mężczyźni noszący te same imiona i pierwszą literę nazwiska: Kamil K.
Kradli hasła do Facebooka i publikowali fałszywe informacje
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzani dokonali zakupu urządzeń routerów służących do popełniania tych przestępstwa. Dokonali ich rejestracji w sieci telekomunikacyjnej na podstawie danych innych osób. Następnie użytkowali te urządzenia pod dwoma ustalonymi adresami w Sosnowcu. Za pośrednictwem urządzeń elektronicznych zakładali phishingowe witryny internetowe [„ponad 50 różnych stron związanych z drastycznymi treściami, w tym kilka dotyczących powodzi”], które służyły do pozyskiwania i gromadzenia danych pozwalających na nieuprawniony dostęp do kont Facebook. Pozyskiwali hasła oraz loginy do tych kont. Następnie tak uzyskane dane wykorzystywali do popełnienia kolejnych przestępstw poprzez rozsyłanie linków do wspomnianych witryn do osób znajdujących na liście kontaktów osób do których kont na portalu Facebook uzyskali wcześniej dostęp – wylicza prokurator Mariusz Duszyński, pełniący funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
I dodaje: - Linki służyły do wyłudzania danych dostępowych do kont na portalu Facebook od kolejnych osób, które chcąc przeczytać cały zamieszczony tekst, „klikały” na te linki i musiały zalogować się na swoje konto na Facebook, gdzie podawały login i hasło. Witryny te, z uwagi na powszechne zainteresowanie tym tematem, zawierały m.in. fałszywe informacje dotyczące powodzi na południu Polski.
Jak mówi, jeden z zawierających nieprawdziwe informacje wpisów, którymi posługiwali się domniemani siewcy fake newsów, składał się z tekstu m.in. „(…) mała dziewczynka wpadła do rwącej rzeki i porwał ją silny prąd” oraz zdjęcia dziecka, które rzekomo paść miało ofiarą wielkiej wody.
Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw polegających na nielegalnym uzyskiwaniu informacji oraz bezprawnym wykorzystywaniu programów i danych. Przyjęte kwalifikacje karne zagrożone są karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zespół prasowy komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości [CBZC] relacjonuje, że 25-letni Kamil K. był już wcześniej karany za przestępstwa oszustwa, oszustwa komputerowego i rozpowszechniania cudzego utworu bez uprawnienia. Śledczy zdecydowali o zastosowaniu wobec niego poręczenia majątkowego w kwocie 70 tysięcy złotych połączonego z zatrzymaniem paszportu. Podobnie jak starszy o 3 lata imiennik, mężczyzna ma też policyjny dozór z koniecznością stawiennictwa raz w tygodniu wyznaczonym komisariacie i zakaz opuszczania kraju.
- Cały czas trwają oględziny zabezpieczonego sprzętu w postaci komputerów, telefonów i innych nośników pamięci – zaznacza podkomisarz Marcin Zagórski z CBZC i wskazuje 25- i 28-latek stworzyli „pełną infrastrukturę informatyczną w postaci m.in. kilkudziesięciu komputerów i telefonów z kartami SIM”.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl! w internecie
